Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
..


DODAJĘ JAKO MOTYWATOR !!!

Znalezione obrazy dla zapytania PŁASKI BRZUCH

Może niebawem wrzucę swoje fotki dla porównania ile pracy ,mnie jeszcze czeka hihihi

Moje drogie a może moi drodzy, udało się zgubić kolejne 0,6kg fajnie, choć miałam ochotę na więcej, wiem wiem to i tak ładnie. Niby jestem z natury cierpliwą osobą ale w tej kwestii jakoś moja cierpliwość nie chce się uzewnętrznić:D

Teraz  postanowiłam, że zacznę kombinować z moją dietą i podjęłam wyzwanie wymiany jakiegoś posiłku, uwzględniając oczywiście zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Należałoby zacząć samemu obliczać wyliczać i nauczyć się prawidłowo komponować posiłki, czyli wejść na kolejny poziom!!!

Przecież do tego dążymy prawda???? Nie do ślepo realizowanego planu diety,a raczej do świadomego odżywiania, prawidłowego komponowania tak by po prostu weszło nam to w krew i aby móc realnie określić ile czego mamy na talerzu :D

Wydaje mi się że to pewien mój mały sukces, z którego mogę być dumna. Wcześniej myślałam tylko o tym żeby schudnąć, teraz gdy zaczynają się uzewnętrzniać moje mięśnie a moje ciało na prawdę widocznie się poprawiło mam apetyt na więcej. Zdrowo racjonalnie karmić swoje ciało swoje dzieci i swojego męża, mieć dobra kondycję i wyrzeźbione ciało. Teraz wiem że to całkiem możliwe, bo zaczęło mi się to wszystko układać w całość, mimo że mam chwile słabości i zwątpienia, ale człowiek jest tylko człowiekiem i ma prawo zbłądzić. Grunt to odnaleźć prawidłową drogę

Żegnając się z Wami życzę bardzo miłego i owocnego weekendu

Buziak M.:*

  • angelisia69

    angelisia69

    25 marca 2017, 11:51

    oj tak swieta racja,diety pudelkowe czy gotowe to sa dobre tylko na krotki okres,a sami powinnismy poznac swoje cialo swoj organizm na tyle zeby wiedziec co mu dostarczac i jakie skladniki pomoga mu w zdrowiu a nie wyrzadza krzywde!!Ja u siebie kilka lat takiej wewnetrznej mobilizacji szukalam,az w koncu odnalazlam ;-) i nie unikam glutenow,nabialow etc... bo komus szkodza.mi krzywdy nie czynia wiec czemu mialabym nie jesc?dla kazdego co innego.Co do schudniecia,to tylko kwestia estetyki,a co nam po pieknym ciele,zrujnowanym od srodka?czyz nie tak? Pozdrowionka

    • majaa32

      majaa32

      25 marca 2017, 12:00

      Dokładnie, dlatego uznałam że już czas zacząć samemu pracować nad tzw dietą i poznać swoje reakcje. W tej chwili czuję się rewelacyjnie i choć dużo pracy przede mną to już widac efekty.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.