Wiem, że to może troche bezczelne i głupie ale mam pierwsze postępy!
1. Wczoraj zjadłam tylko 3 kostki czekolady jeśli chodzi o żarcie nadprogramowe!
2. Dziś na śniadanie zjadłam pełnoziarniste placuszki z jabłkiem i jogurtem!
62 kg - Strzeżcie się! Przybywam!
maja_ma_jaja_zeby_schudnac
19 marca 2014, 09:17Muszą być ostre. Z własnego doświadczenia wiem, że ciepłe kluchy do niczego w życiu nie dochdzą.
UlaSB
18 marca 2014, 16:33Ostre masz te postanowienia... Ja nic wolę nie zakładać, bo nie wiem, czy codziennie będę miała czas albo okazję ćwiczyć lub pić tyle, ile sobie postanowię :) A takie placuszki rano też lubię :)