Mam 21 lat a czuję się jakbym miała 50. Ciągle jestem zmęczona i mam ochotę jedynie na sen.
Przebudziłam się dzis rano i stwierdziłam, że chcę od życia czego znacznie więcej. Więc zrzuce te pieprzone 24 kg i wszystko będzie tak jak trzeba.
Szkoda, że moja motywacja jest jaka jest... Ale muszę ją podbudować koniecznie!
Więc idę zaraz na zakupy typu FIT :D Chlebek pełnoziarnisty, otręby, Wasa, warzywa i pierś z kurczaka. Jak upichce coś fajnego na obiad to pyknę fotkę i Wam pokażę!
Trzymajcie się chudo, ktokolwiek czyta te moje wywody!
PS: Żebym tylko nie wzięła do ust nic słodkiego.
beatka2789
12 marca 2014, 11:46Powodzenia
Liv92
12 marca 2014, 11:26Własna motywacja jest dobra:) Tylko nie stosuj odrazu diety 1000 kcal bo przy dużej nadwadze zrobisz sobie tylko krzywdę. Trzymam kciuki;)
Mika255
12 marca 2014, 11:21powodzenia! na pewno dasz rade :)