Czasami zastanawam się czy nie przesadzam. Ale cos mi mówi, że nie. Tanita to analizator składu ciała. Taka waga z bajerami. Nabyłam kiedyś bo mi mówi, że jestem młodsza niż w metryce :) Ale pokazuje też wagę kości, mięśni tłuszczu, wody i tłuszczu wbrzuchu. Pozdr.
wolskae
17 marca 2013, 13:42Czasami zastanawam się czy nie przesadzam. Ale cos mi mówi, że nie. Tanita to analizator składu ciała. Taka waga z bajerami. Nabyłam kiedyś bo mi mówi, że jestem młodsza niż w metryce :) Ale pokazuje też wagę kości, mięśni tłuszczu, wody i tłuszczu wbrzuchu. Pozdr.
librare
17 marca 2013, 13:40Nie jest źle! Trzymaj się dzielnie. Napewno osiągniesz upragniony cel (tzn. wymarzone wymiary). Pozdrawiam.