wczoraj nie było najgorzej
ale dziś 2 michy
i jeszcze mąż przyniósł mi tortilę wielkości mojego ramienia
zjadłam 1/4 i odpadłam
brzuch jakbym bliźniaki miała zaraz urodzić :(
i takie mam wsparcie...
wczoraj nie było najgorzej
ale dziś 2 michy
i jeszcze mąż przyniósł mi tortilę wielkości mojego ramienia
zjadłam 1/4 i odpadłam
brzuch jakbym bliźniaki miała zaraz urodzić :(
i takie mam wsparcie...
MamaFuria
13 marca 2013, 20:43Moj maz do mnie, ze w sobote chetnie na sniadanie mnie do MCdonalds zabierze...myslalam ze go zabije...