Jest spadek ... o 0,6 kg. Ważę 83,8 kg!!! Powolutku mi to idzie, ale nie zniechęcam się. Może kiedyś uda mi się ... Nie wariuję z powodu tego, że waga nie spada pomimo dietkowani (spadło tylko troszeczkę i to dzisiaj)
Powrót do pracy i bardzo mało czasu. Fajnie było być na urlopie. Miłe wspomnienie.
brugmansja
9 grudnia 2014, 23:33Uda się na pewno.
Festuca21
9 grudnia 2014, 21:19Ważne że cały czas idziesz do przodu ! Oby tak dalej, małymi kroczkami a dojdziesz do celu :D Trzymaj się !
NormaJeane
9 grudnia 2014, 21:04Zazdroszcze spadku;)
Nakonieczny
9 grudnia 2014, 20:51Gratuluję, ja mam tempo ślimaka. Grunt, że w odpowiednim kierunku:))
Grubaska.Aneta
9 grudnia 2014, 20:46Po malu a do celu :)
magnolia90
9 grudnia 2014, 20:48Jestem baaardzo uparta ...*-*