zawsze wsobotę iniedzielę był problem bo szykowanie jedzenia dla dzieci lodówka pod ręką i ciągle coś do jedzenia przewija się przez ręce .Dziś już wtorek a mnie dalej chce się "żreć" i
tylko szukam co by tu dopaszczy wsadzić nie mogę sobie poradzić sama z sobą może to przez @ która przyszła niespodziewanie bo teraz to już nie znam dnia ni godziny kiedy będzie( 5 raz od 4 lipca) chyba te hormony wariują a ja wraz z nimi. Trzymajcie za mnie kciuki bym w piątek nie miała na wadze więcej niż na pasku bo mniej na pewno nie będzie. Życzę miłej nocki . idę spać może to pomoże na ten głód nie nasycony.
Gocha755
25 sierpnia 2010, 20:53na uczucie głodu polecam mleko :)pozdr:)
7051953
24 sierpnia 2010, 21:48dziękuję Ci za odwiedziny, miło mi ... Prawdę mówiąc to ja już sama zaczynam wątpic czy uda mi się schudnąc. Tyle czasu próbuję i jestem coraz grubsza... Oczywiście trzymam kciuki za Ciebie, za siebie i za nas wszystkie - próbujące. Oby w końcu udało się. Pozdrawiam -Basia
studentka1986
24 sierpnia 2010, 21:27Miłego snu w takim razie :). Całe szczęście, że w nocy nie myśli się o jedzeniu...