Byłam dziś u lekarza po częściowy odbiór wyników badań, no i co? I zdrowa! Poziom, żelaza jak u rosłego meżczyzny B12, witamina D i inne miodzio, podobno widać w wynikach, że trzymam dobrą dietę.
Tylko cholesterol wysoko ponad normę, doktorka podejrzewa genetyczne predyspozycje, a to włącza mnie w grupę ryzyka wybrańców, którzy mogą dostać zawału. Kazała obniżyć ten poziom. Będę musiała ograniczyć mięsko i z tego co kojarzę to dieta śródziemnomorska jest niezła na cholesterol. No a ja jestem mięsożercą. Wagę mam w normie, aktywność jest min. 3x w tygodniu a tu taki zonk, ale nawet jak bylam 5 kg lżejsza to cholesterol podwyższony.
W poniedziałek badania na hormony płciowe, czekałam aż dwa miesiące na odpowiedni moment...
Zwiększyłam wczoraj obciążenie na sztangach.
ikselka1991
30 sierpnia 2019, 15:22Ja wielka baba a mam anemię. Mam tak od dziecka. Zawsze za niska hemoglobina i za niski cukier. Do tego niskie ciśnienie. 90/50 to u mnie norma. A lekarze zawsze podejrzewają że będzie u mnie wszystko zawyżone ze względu na otyłość. I bądź tu człowieku mądry...
Berchen
30 sierpnia 2019, 15:02OMG, slinka mi poleciala, mimo ze wlasnie juz zjadlam, waw, smaczne:)
Magdzior1985
30 sierpnia 2019, 16:11A teraz kuniec, kuniec, bo sos na smietanie... :(
14chochol
30 sierpnia 2019, 13:50"Zly" cholesterol produkuje organizm, bo brakuje mu kolagenu. Do prodykcjii potrzebuje: koenzymu Q10 i wit. C (jako skladniki najwazniejsze). Z wpisu wynika, ze jesz duzo warzyw i owocow, to i duzo wit. C, ale moze potrzebujesz jej wiecej? To bardzo uproszczony schemat. Moze poszukaj cos w tym kierunku. Powodzenia
Magdzior1985
30 sierpnia 2019, 14:02Dziekuje ;)
agazur57
30 sierpnia 2019, 13:38A badał ci TSH? Tarczycę masz w normie?
Magdzior1985
30 sierpnia 2019, 13:49Tak, wszystko w normie.
hanka10
30 sierpnia 2019, 12:45Ja mam stwierdzoną hiperlipidemię rodzinną, czyli te stwierdzone przez Twoją lekarkę predyspozycje rodzinne. Dokładnie wypytalam swojego kardiologa , wychodzi na to rodzinne to to samo co genetyczne tylko że jeszcze nie ustalono odpowiedzialnego za tą chorobę genu. Predyspozycje rodzinne świadczą o nieprawidłowym działaniu wątroby, bo to właśnie w wątrobie człowiek produkuje większość cholesterolu. Leki na cholesterol działają w ten sposób, że blokują właśnie wytwarzanie cholesterolu w wątrobie. Przy predyspozycjach rodzinnych żadna dieta raczej nie pomoże, ale oczywiście nie zaszkodzi :) mięso można jeść ale np podroby są niewskazane, bo mają dużo złego cholesterolu. W tej chwili nauka raczej podkreśla wagę stosunku dobrego cholesterolu do tego złego, nie zawsze uznaje się trzymanie diety za efektywne. Pozdrawiam :))
Magdzior1985
30 sierpnia 2019, 12:56Dzieki, az tak daleko w tych badaniach nie poszłysmy, faktem jest jednak, ze mój ojciec jest po 2óch zawałach. Jednak ja mam wyniki badań wątrobowych w normie. To jest w ogóle zabawne, ze ja mam wszystko w normie oprócz cholesterolu (tego złego własnie, bo dobry w normie). Ale zainteresuje się tematem, mój brat jest zawodowym sportowcem, mega fit, atretyczna budowa, dobra srodziemnomorska dieta i tez ma cholesterol podwyzszony, chociaz ostatnio badał zaraz po urlopie.
Majkaaa91
30 sierpnia 2019, 11:33Jesteś pewna że dobrze zrozumiałaś lekarza? :) Miałam identyczną sytuację i usłyszałam od lekarza zupełnie co innego.
Magdzior1985
30 sierpnia 2019, 11:40Musisz mi wiecej powiedziec, co dokladnie masz na mysli.
Majkaaa91
30 sierpnia 2019, 11:50Też miałam podwyższony cholesterol, ale lekarka mnie uspokoiła, że to automatycznie nie oznacza niczego złego, powodem może być specyficzna budowa jego cząsteczek, uwarunkowana genetycznie. Istotniejszy jest stosunek HDL do trójglicerydów i ich poziom sam w sobie. Można sobie to obliczyć, są jakieś kalkulatory w necie. U mnie ten stosunek wyszedł na dobrym poziomie, więc nie ma się czym martwić. Jeśli TG jest za dużo faktycznie konieczne jest wdrożenie jakichś zmian w diecie, ale niekoniecznie mięso jest tu problemem, ale np. utwardzone tłuszcze trans, cukier, czasem nawet owoce i soki owocowe jeśli ktoś je/pije je bez umiaru. Zresztą ta lekarka sama ma od lat takie wyniki. ale mówi że jest okazem zdrowia.
Magdzior1985
30 sierpnia 2019, 12:15Dzieki za dodatkowe informacje. U mnie to nie kwestia podwyższonego cholestreolu ale bardzo wysokiego cholesterolu. Cukru nie uzywam od lat, nie jem tez słodyczy, owoce o srednim i niskim IG, soków owocowych ani napojów słodzonych nie pije, nie jem też przetworzonego jedzenia, pieczywa i pasty (nie pamietam kiedy jadlam paste). Moja dieta to głownie warzywa, owoce i mięso własnie, no i nabiał, no i dobra jem wafle ryżowe do kolacji. Faktycznie jem mieso codziennie i wiem, ze to za dużo, jem tez duzo jajek, ale z nich nie zrezygnuje, moze troche zredukuje liczbe. Tak więc muszę się trochę porozglądać za wege opcjami i zobaczymy co pokaza badania za 3 m-ce.
Magdzior1985
30 sierpnia 2019, 12:18Tylko troche mnie to irytuje, tak troszeczkę, że muszę ograniczyć kolejne produkty, np. masło, śmietanę (uzywam do zup), a masło też uwielbiam. A najchętnie to bym się po tym wszystkim "nawdupcała" :P