Zakupilam dziś siłę błonnika na Vitalii, zaczynam od soboty, do soboty postaram się dobrze jeść, no może poza małymi odstępstwami od normy.
Póki co upiekłam muffiny czekoladowe, miałam na nie ochotę w środę jutro je częściowo w pracy rozdysponuję.
Zapomniałam ostatnio wspomnieć, że mój Pączek przekroczył po świętach magiczną 100.
Zaczął się odchudzać w końcu i jestem z niego dumna. Chociaż moim zdaniem za szybkie ma tempo, bo w tydzień zeszło mu 4kg. Facetom podobno łatwiej... ech.
Chce ktoś muffina?
Póki co upiekłam muffiny czekoladowe, miałam na nie ochotę w środę jutro je częściowo w pracy rozdysponuję.
Zapomniałam ostatnio wspomnieć, że mój Pączek przekroczył po świętach magiczną 100.
Zaczął się odchudzać w końcu i jestem z niego dumna. Chociaż moim zdaniem za szybkie ma tempo, bo w tydzień zeszło mu 4kg. Facetom podobno łatwiej... ech.
Chce ktoś muffina?
.Kicia.
15 stycznia 2013, 19:55oj tak ponoc facetom latwiej wiecej testosteronu niestety... ale damy rade
cambiolavita
13 stycznia 2013, 20:48Nie martw sie, ze za szybko. Im ktos wiecej wazy, tym szybciej traci kilogramy na poczatku, poza tym to na pewno tylko woda i tresc zoladkowa. Z biegiem czasu tempo z pewnoscia sie zmniejszy. Mi samej w pierwszym tygodniu odchudzania spadly 3kg, wiec co dopiero takiemu poteznemu facetowi :)
klaudiaankakk
13 stycznia 2013, 20:20ważne, że chce się odchudzać ;)
Madzik2244
13 stycznia 2013, 20:01pączek he dobre pseeudo;:P
kasia165
13 stycznia 2013, 19:35muffinki wyglądają smakowicie ;) na początku waga szybciej leci więc nie ma co się dziwić, że waga tak szybko spada ;) pozdrawiam ;)
MamciaEdycia
13 stycznia 2013, 19:33tak mówią... a Ty nie kuś tymi muffinami!! a co do ogarniania to nie ogarniam ale... prawie wszystkich kojarzę... Słoniowa pamięć???? buśki
liliputek91
13 stycznia 2013, 19:17jejku, kusisz na wieczór..:)