Śniadanie:
2 x kromka chleba razowego, posmarowana ugniecionym awokado (1/2) z solą i pieprzem, na tak posmarowany chlebek jajeczko (1 szt.)
Drugie śniadanie:
Banan, brzoskwinia
Obiad:
Sos z kurczaka z 25g makaronu + pomidor (tłuszcz z sosu odlany, cześć sosu wylana do zlewu - ten element jedzenia od rodzinki byl najbardziej kaloryczny)
Podwieczorek
2 x kromka chleba razowego + 2 plastry polędwicy sopockiej (w tym tygodniu zrezygnowałam z masełka )
Po treningu:
Banan
Kolacja:
Koktajl - połówka melona + 1,5 brzoskwini + sok z połówki cytryny + jogurt naturalny (danone 180g)
Słodycze? BRAK!
Sporty: ABT + TBC (120 min) + ekstra 8 min biegania przed zajęciami (miałam trochę czasu = spaliłam ponad 70 dodatkowych kalorii)
Paulina.M28
31 lipca 2012, 20:56ty to zawsze masz coś pysznego do zjedzenia...chcesz gotować też u mnie w domu?...hehehe:)
wikieliwero
31 lipca 2012, 13:39i wiesz co :D powiem Ci że zgłodniałam po przeczytaniu tego am am :D a ja dopiero obiad zjem po 16 :(