Dobry wieczór
mija kolejny dzień walki o lepsze ja .
Dzisiejszy dzień spędziłam bardzo aktywnie, posprzątałam mieszkanko, poprałam ( wczoraj nie miałam czasu) i napisałam 3 strony pracy !!! a to już dla mnie sukces
za chwilkę siadam na rowerek i czeka mnie jeszcze 11 km do przejechania. A potem mycie balsamowanko tłuszczu i może jeszcze z jedną stronę dopiszę, może uda mi się jutro przesłać promotorowi 1 i kawałek rozdziału oraz ankietę będe już miała 22 strony ( a muszę mieć minimum 60 )
Chciałabym się z Wami podzielić moimi przemyśleniami dotyczącymi programu który wczoraj oglądałam. Program/ dokument nazywa się SEX wielkiej wagi, opowiada o życiu erotycznym kobiet ważących ponad 200 kg a jedna Pani to jak dobrze pamiętam ważyła 315kg przy wzrości 160 parę. Byłam przerażona tym co zobaczyłam, te kobiety ledwo stoją, nie wychodzą z domów, a większość z łóżek i opowiadają jakie to mają fantastyczne życie sexualne, umieszczają filmy w internecie i zarabiają na tym. Wiem że nie powinnam osądzać i krytykować tych osób bo sama nie jestem kruszynką ale... n właśnie ale ty było okropne, noga jednej Pani waży ponad 90 kg, i ma obwód 260 cm. !! opisywali jak podczas stosunku zdarza się że partner jest przyduszony przez partnerkę. Zastanawiam się też nad higieną tych kobiet.... Zastanawiam się również nad jakością ich pożycia, sam akt musi być dla nich strasznie męczący i może powodować zaburzenia oddychania a nawet wydaje mi się że może prowadzić do zgonu.
No dobra nie zanudzam idę śmigać na rowerku. Dobranoc Wam wszystkim
22/200 km