Poskromiłam paszczę. Od kilku dni jem mało, piję dużo chociaż waga reaguje zatrzymaniem. Ja jednak wierzę, że wreszcie ruszy. Dziś śniły mi się soczyste owoce. Zaraz sobie obiorę kiwi. Czeka mnie ciekawy dzień i mnóstwo żywno ściowych pokus. Jak się domyślacie idę na imprezę:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Grubaska.Aneta
26 października 2014, 00:22Jak nie ruszy to ja rozruszamy same:)