Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wzdęcia!


Normalnie mam tego dość.. Mam brzuch jakbym była w szóstym miesiącu ciąży! Żadne espunisany nie pomagają.. jem powoli, dokładnie przeżuwając.. żadnych wzdymających potraw.. no może w małych ilościach.. Waga spada a brzuch się nadal twardo trzyma! Ludzie mi gratulują, głaszczą po brzuchu.. pytają - już? Tak szybko drugie? Cały czas muszę go wciągać.. a przy tym mam kolki i to zwyczajnie boli :( Chyba czas przejść się z tym do lekarza, bo wydaję mi się, że to nie jest normalne...
A jutro pierwsze urodzinki naszej córci.. To był dzień, w którym miałam ważyć 75 kg.. no ale nie wyszło. Jeszcze 10 kg i 2 miesiące czasu na ten wyczyn... możliwe do wykonania?
  • magdalena_m

    magdalena_m

    12 czerwca 2013, 22:57

    Wzdęcia mam od dawna.. ale po porodzie myślałam, że to po prostu wynik moich nadmiernych kilogramów.. a teraz kg jest mniej a brzuch rośnie... @ nie miałam od roku i 9 mc-y i w ciąży też nie jestem.. Piję codziennie kefir, porcji już zmniejszyć nie mogę.. bo co to by była za jajecznica z pół jajka.. czy w ogóle da się taką zrobić? ;)

  • aleschudlas

    aleschudlas

    11 czerwca 2013, 23:12

    a błonnik i płatki owsiane, śliwki suszone, kefir, kawa czarna nie pomagają ?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.