Jest ubytek. Waga rano pokazała 67.8.....zawsze to coś mniej.....zawsze to kilo wody mniej.....
Moje samopoczucie dzisiaj było niebo lepsze niz w poprzednie dni.
Jadłam lekko ,zdrowo i tak tez się czułam .....szkoda że odbicie w lustrze się nie zmieniło.
Ale się zmieni!!! Przecież mam Was i mnie motywujecie!
Dam rade dobić do 55 kilo....no chociaz 57!
Lato idzie, latem się łatwiej chudnie.
VikiMorgan
4 czerwca 2014, 12:49a musisz tak mało ważyć? ja noszę rozmiar 36 a czasem portki 34 przy wadze ponad 60 kg i wzroście 160 cm. Wszystko zależy jakie kg się ma. Woda cenna w organizmie i jak nie powoduje puchnięcia warto ją magazynować bo skóra lepiej wygląda :). Oczywiście trzeba mieć w czym magazynować ją :) tłuszcz jej nie wchłonie, mięcho jak najbardziej....
Magda.Ha
4 czerwca 2014, 12:52Zobaczymy jak będę wyglądać i się czuć jak będzie 58 :) Przed rzuceniem Palenia było 60 kg i było prawie idealnie !
VikiMorgan
4 czerwca 2014, 14:14najwazniejsze cm :) i tyle :).
Sarunia1995
3 czerwca 2014, 21:19Piesz coś ziolowego na utratę wody?