skoczylam 600 razy na skakance, cw 25 min pajacyki, stepper itp i co? waga w gore 70.8kg jestem cala obolala w dodatku, dieta ok, wiec chyba miesnie tak puchna:) tak zawsze mozna sie pocieszyc, ale tak to ja sie iszukuje od 11 miesiecy.zostalo mi 3 tyg zeby zejsc do 67kg, a waga ze mna nic a nic nie wspolpracuje:(
bede sie starac:)
co
Co do tematu, to jak bylam w ciazy, duzo wieksza nize teraz czulam sie fajnie, kochana, podziwian, ladna mimo masywnego ciala. Teraz czuje sie odwrotnie, masywna, ale nie ladna. Jak to jest? Cala urode corcia mi zabrala chyba:-)
manuelitaa
12 marca 2013, 11:18No coż - ta joga to był bardzo nietrafiony pomysł na wyciszenie Michasi. CHyba rzeczywiście lepiej dać jej możliwość wyskakania sie i wybiegania, wyrzucenia energii... W sumie - cieszę się, że ona taka żywiołowa. To lepiej ;)
mika75
11 marca 2013, 22:45jesli corcia jest sliczna to ma to po tobie, wiec chyba w zle lustro patrzysz :)
Vacaburra
11 marca 2013, 18:57ja mojej siostrze nie życze zeby musiała kiedys sie zmagac z waga, hehe jakos juz zaakceptowałam ta niesprawiedliwosc. A mysle, że jezeli teraz nie czujesz sie ładnie to dlatego, że własnie sie tak nie czujesz! pozdrawiam serdecznie!
manuelitaa
11 marca 2013, 07:42Ja się czułam seksownie w ciąży do połowy 6 miesiąca. Potem jeszcze jako tako, ale od 8-go czułam się jak słoń w składzie porcelany - ciągle zawadzałam sobą (łokciem, brzuchem, biodrem) o jakieś sprzęty... Teraz mam jeszcze 6 kg do wagi sprzed ciąży, ale czuję się o wiele fajniej ;) Nie łam sie - najważniejsze, że jesteś systematyczna, ćwiczysz i monitorujesz wszystko ;) Będzie dobrze - na pewno osiągniesz swój cel ;)
bobasek11
9 marca 2013, 09:00Ja też w ciąży byłam kwitnąca, każdy mi to mówił. Cera piękna, włosy lśniące. Też się czułam lepiej, niż teraz... Trzymam kciuki, na pewno się uda! Tylko nie waż się tak często, bo oszalejesz :)