ta 6 z przodu juz taka jakas bardziej realna w tym miesiacu jest. zebym tylko znalazla sily na jakies cwiczenia rozsadne.
aha, i poradzcie, jak wytlumaczyc mamie ze dwa talerze pierogow dziennie, stroganof i zapiekanki z serem to nie dieta?? jak ja mam uciec od tego jedzenia? aha i ptasie mleczko i praliny rumowe 3 dzis byly. jestem zalamana sama soba. jak tylko mi zacznie dobrze isc, to zawalam.
ide zrobic 15 min pajacykow i pompek i cw na posladki. musze byc ultra cicho, bo szkraby spia jak mysz pod miotla.
Vacaburra
25 lutego 2013, 16:44Dzięki serdeczne! Co do trzymania diety przy rodzinie to zgadzam sie ze to spory problem, niektórzy nawet gotowi sie obrazic:/ Życze Ci tej szósteczki, oby już niedługo!
MagaGo
19 lutego 2013, 17:49Dzis znow 5 pierogow z kapusta, banan, pomarancze, 2 kanapki z serem i pomidorem, i 3 praliny. Na sniadanie kilka plackow z twarogu, bez cukru. Po dzieciach dojadlam:-) a waga mimo tych moich wpadek laskawa, 71.1kg dzis rano bylo. Oby tak dalej i moze do konca lutego mi sie uda, a do konca marca jak wroce do meza to mu szczeka opadnie, ze ja 5 kg schudlam:-) trzymajcie kciuki:-) dzieki za wsparcie!
Kamila112
17 lutego 2013, 10:07Powodzenia i wszystkiego dobrego :)
deli9997
16 lutego 2013, 23:19nie wiem jak wytłumaczyć :) poćwicz ultra cicho, powodzonka :)
aannxx
16 lutego 2013, 22:13Powodzenia:)