Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejna porazka


kolejny poniedzialek minal i choc sie ucieszylam juz ze jestem 69.9 (zawsze to ponizej 70kg) - ale dzis musialam uaktualnic pasek bo znow jestm 70.6kg. Te wage utrzymuje juz od roku i denerwuje mnie ze cokolwiek zrobie, zawsze wracam do 70kg i tak w kolko. schudne kilo i przytyje kilo. Czy to ma wogóle jakis sens?
Peelingi, kremy, dieta dzis utrzymana. bez cwiczen, bo pracowalam do pozna.
Moze sie jeszcze zmobilizuje do 8min abs albo cos.
mam 4 tyg zeby zrzucic 5 kg, co mi sie nie udalo w ciagu roku.
Zaczynam myslec ze juz zawsze zawsze bede wazyc 70kg i miec wystajacy brzuch.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.