***Śniadanie: 2 parówki + surówka skropiona odrobiną oliwy
***2 śniadanie: płatki z mlekiem + łyżeczka miodu lipowego
***Przekąska: jabłko
***Obiad: Twarożek z orzechami z lidla
***kolacja: ???
Wczoraj zostałam zmuszona do kawałka tortu na śmietanie - urodziny kolegi lekarza. Taki mamy fajny zwyczaj w pracy że jak ktoś ma urodziny to przynosi coś słodkiego a my mu za to nieudolnie śpiewamy sto lat i wręczamy upominek ;D Dlatego nie mogłam pogardzić słodkością ;) Jeszcze by się wydało że dbam o linię ;P
Wymiary dla modelu | Ostatnio | Początkowo | Zmiana | ||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
Masa ciała | 51,1 kg | 53 kg | -1,9 kg | ( -3,7 % ) | |||
Pozostałe wymiary | |||||||
Szyja | 31 cm | 31.5 cm | -0.5 cm | ( -1,6 % ) | |||
Biceps | 27 cm | 29.5 cm | -2.5 cm | ( -9,3 % ) | |||
Piersi | 89 cm | 90 cm | -1 cm | ( -1,1 % ) | |||
Talia | 65 cm | 68 cm | -3 cm | ( -4,6 % ) | |||
Brzuch | 77 cm | 83 cm | -6 cm | ( -7,8 % ) | |||
Biodra | 94 cm | 98 cm | -4 cm | ( -4,3 % ) | |||
Udo | 55 cm | 56 cm | -1 cm | ( -1,8 % ) | |||
Łydka | 33 cm | 33 cm | 0 cm | ( 0 % ) | |||
Spalonych kalorii | 0 kcal | 0 kcal | 0 kcal | ( 0 % ) | |||
Zawartość tłuszczu | 24 % | 28 % | -16.666666666667 % |
Dziś weszłam na wagę spadek w tym tygodniu o kilogram. Jednak w obwodach nie ma już tak spektakularnych różnic jak w pierwszym tygodniu. Schudła mi pupa (mierzę pupę zamiast bioder ;) ale reszta raczej bez zmian wizualnych. Już się nie mogę doczekać aż zobaczę 4 jako pierwszą cyfrę na wadze Chociaż z wagą 51 czuję się już całkiem komfortowo.
MadameRose
1 maja 2015, 09:31Kawałek tortu szybko spalisz, wuęc się nie przejmuj :-) gratuluje spadku .
breena.
30 kwietnia 2015, 23:01śniadanie.. omnomn :D
RapsberryAnn
30 kwietnia 2015, 18:09ale ci zazdroszcze, u mnie waga stoi jak zaklęta! :<
EwaWiciak
30 kwietnia 2015, 12:1251 to super waga. I do tego 1 kg w tydzień??? Ja w pracy tortów nie odmawiam, raz próbowałam to i tak mnie ten kawałek znalazł a solenizant osobiście pilnował żebym zjadła :) Tak, że 1 kawałek to tylko na zdrowie i szybszy metabolizm :)
angelisia69
30 kwietnia 2015, 10:51Niezle ci idzie,szczuplutka jestes ;-) ile chcesz wogole wazyc? A co do tortu,to raz na jakis czas nie zaszkodzi,ale czemu sie wstydzisz tego ze dbasz o figure??Przeciez powinnas sie tym chwalic a nie ukrywac.Nie trzeba byc otylym zeby dbac o siebie i jedzonko.
madzix21
30 kwietnia 2015, 11:00Tak jakoś mi głupio się przyznać że jestem szczupła a i tak się odchudzam. Jak byłam szczuplejsza to lepiej wyglądałam i nie musiałam w ogóle patrzeć na kroje ciuchów, wszystko mogłam nosić. Najlepsza waga dla mnie to 48-47 kg. Za cel mam postawione 48 kg. Oby się udało :)
angelisia69
30 kwietnia 2015, 11:12ale nie mow ze sie odchudzasz a poprostu dbasz o linie ;-) to dwie odrebne sprawy
madzix21
30 kwietnia 2015, 11:16Może i racja ;)
lilsheep
30 kwietnia 2015, 09:07Ładny spadek centymetrów! Oby tak dalej :)
madzix21
30 kwietnia 2015, 09:10Dziękuję ;)