Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dietowanie czas zacząć


Witam was pewnie już z 100 raz , z tą samą gadką. Dietę czas zacząć. Ale tak to już czas. Codziennie sobie powtarzam dziś ,to dziś zacznę zmieniać życie. Co chwila słyszę, ale jest gruba i nic z tym nie robi. Ale oni nie wiedzą , że ja się męczę i co sekundę chcę coś z tym zrobić. Najgorsze jest to, że choć znajomi mnie akceptują taką jaka jestem to i tak w duszy i między sobą mówią o mnie tłuścioch. I to boli bo czuję się przez nich oszukana. Najlepsza przyjaciółka uważa mnie za tłustą świnie  . Aż serce ściska mi się z bólu. 

Pewnie myślicie ,że chcę schudnąć im na złość. Rodzinie pokazać, że nie jestem słaba. A właśnie, że nie!!! Chcę schudnąć by móc oddać krew. Moje żyły pod wałami tłuszczu są tak ukryte że pielęgniarki nie mogły ich dziś wykryć. Zrobiło mi się na prawdę głupio i smutno. Już 3 razy przecież oddałam i pomogłam ludziom . I co nie pomogę nigdy więcej? 

Muszę schudnąć dla siebie i dla potrzebujących. Chcę czuć się dobrze w swoim ciele , chcę uwolnić się od pogardy. Skoro udało mi się już raz schudnąć prawie 15 kg to tym razem też mi się uda.

No właśnie na dzień dzisiejszy czyli 27.01.2014 ważę 95,3 kg - BMI 35.32

Mój cel I to zejść do 93 kg w III tygodnie.   

Czyli schudnąć 2,3 kg do 16.02.2014 roku - zejść z otyłości II stopnia na I stopnia


Zacząć nowe życie !!!!

A więc pierwsze podsumowanie tygodnia mojej diety już 2 lutego 2014 roku.

Trzymajcie za mnie kciuki a ja życzę wam również powodzenia ;)

  • Mycha1805

    Mycha1805

    27 stycznia 2014, 22:19

    Trzymam mocno kciuki :)

  • beczkabezdeczka

    beczkabezdeczka

    27 stycznia 2014, 22:13

    Powodzenia!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.