Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sprawozdanie, fotki menu, itd


Hejka!

 

Tak jak obiecalam robie wpis ze zdjeciami mojego menu :-)

 

Tak wiec:

 

śniadanie: ok 11- pozno wstaje odkad nie mam pracy...

 

 2 takie kanapeczki z razowcem i dzemem

 

II śniadanie: ok 13

 

 

obiad: ok 16

 

2 nogi z kurczaka duszone z marchewka i cebulka- zjadlam tylko JEDEN

 

Po obiedzie skusilam sie niestety na:

 

 

kolacja: ok 19

 

serek wiejski z 2 plasterkami wedliny i ze szczypiorkiem

 

Ćwiczenia:

 

* 240 brzuszkow w roznej kombinacji

* 600 krokow na stepperze

* 10 minut hula hop

 

Nieduzo tych cwiczen, wiem, ale dobre i to!

 

Mam taki stepper, mysicie, ze mi cos da?

 

 

Wieczorkiem zrobilam sobie peeling kawowy, fajne uczucie i zapaszek, mialam go zrobic wczoraj, ale nagle wyszedl wypad na squasha i nie zdazyam.

 

Do tego zrobiam sobie masaz bankami chinskimi- sami zobaczcie ponizej, a potem balsamem antycelluitowym, mysicie, ze cos pomoze?

 

 

To moje okropne nozyny, ale mam nadzieje, ze to cos pomoze, bo chce na wakacje miec gladkie nogi, a okropny celluit mi wyszedl, ehh

 

To na koniec motywacje!!!

 

Tak bede wygadac na hiszpanskiej plazy!!!!!!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

NIECH TO MNIE I WAS MOTYWUJE DO DZIALANIA!!!!!!!!!!!

  • sylwka128

    sylwka128

    16 kwietnia 2012, 15:01

    przecież dobre masz nogi! ale wymyslasz, no na prawdę...

  • madziolinap

    madziolinap

    15 kwietnia 2012, 20:52

    moze to zdjecie tak wyszlo, ze cellulitu nie widac, ale trzesie sie conieco :-( ja mam probem z brzuchem najgorszy, zrobie moze jutro zdjecie, zaczelam codziennie robic brzuszki, wiec zobaczymy :-)

  • Julcia0050

    Julcia0050

    15 kwietnia 2012, 20:39

    Ale masz świetne nóżki! naprawdę...oj, chyba jeszcze prawdziwego cellulitu nie widziałaś, Kochana :* ;P a zjadłaś tak malutko moim zdaniem, że przy tej aktywności dzień zaliczony na ogromnego + :)) pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.