Nie wiem co się dzieje, zero motywacji, waga idzie w górę bo się zażeram.
Źle się czuje we własnej skórze, zazdroszcze ładnej figury innym a sama choc niby bardzo chce nie umiem sobie pomóc.
Wczoraj waga pokazała 75,5 brawo!!
Nie wiem co się dzieje, zero motywacji, waga idzie w górę bo się zażeram.
Źle się czuje we własnej skórze, zazdroszcze ładnej figury innym a sama choc niby bardzo chce nie umiem sobie pomóc.
Wczoraj waga pokazała 75,5 brawo!!
aluna235
1 września 2015, 21:59Organizm zapalił wszystkie czerwone, alarmowe lampki. Dlaczego go nie słuchasz?! Tylko TY jesteś wstanie zmienić tę sytuacje. mono512 dobrze Ci napisała: pytaj i pisz, ale nie zajadaj. Każda z nas ma słabsze dni. Spinamy poślady i do roboty!!! Wierzę w Ciebie, a Ty w siebie? Pozdrawiam
mono512
1 września 2015, 21:53Bierz sie do roboty! Nikt za Ciebie tego nie zrobi. Cwiczenia naprawde poprawiaja samopoczucie ,a spadek wagi to 'efekt uboczny'. Skoro zle sie czyjesz we wlasnym ciele to zrob cos z tym! Jestesmy przeciez z toba. Nie wiesz czegos ? Pytaj! Nie masz motywacji? Pisz! Glowa do gory piers do przodu i jazda.