Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po długiej przerwie


Znów wróciłam do odchudzania po bardzo długiej przerwie. Tym razem z mocnym postanowieniem dokończenia dzieła raz na zawsze!!!:)
Mam dość ciężaru swojego ciała, niemożności dobrania sobie ciuchów, które mi się podobają  i wyjścia w sukience takiego kroju, jakbym chciała!!! Do tego moja choroba, która się właśnie leczy (niedługo się dowiem, czy czeka mnie dodatkowe 19 czy 39 tygodni terapii...Zależy od odpowiedzi organizmu).

Akurat stałam się bezrobotną samotną mamą, do tego niezdolną tymczasowo do pracy, więc mam mnóstwo roboty papierkowej i zero pewności finansowego bezpieczeństwa na przyszłość - pewnie, kasę można zarobić, pod warunkiem, że można, a ja akurat przez najbliższe miesiące nie będę w stanie, tak jak nie byłam w stanie pracować przez ostatnie 2 miesiące.

I niektórzy z was pewnie się pukną w głowę, że chcę się odchudzać korzystając z serwisu. No cóż, jeśli chce się odmienić swoją przyszłość i zacząć żyć nowym życiem i pełną piersią, to trzeba się poświęcić trochę. Dla własnego dobra i dla dobra dziecka, bo nie ma to jak szczęśliwa i spełniona mama.

Nad przyszłą pracą już pracuję - nie mam ochoty wracać do zawodu, a tak się składa, że moje wieloletnie hobby zaowocowało kolejnym długoterminowym kursem i studiowaniem we własnym zakresie, więc mam nadzieję spełnić nareszcie moje marzenie o pracy jako fotograf i to na własny rachunek i w trybie pozwalającym zarobić na godne życie. A fotograf musi być sprawny fizycznie, żeby móc nosić na plecach te wszystkie obiektywy, zapasowe aparaty i tripody:))) I do tego pracować często po 14 godzin na dobę...

Ależ się wywnętrzyłam:)))

Przyjemnego odchudzania!!!:)

  • jabluszkoooo

    jabluszkoooo

    2 kwietnia 2012, 21:47

    witam- dziekuje za odwiedzinki i komentarz! co do yogi to jest yoga w tem 40stopni i wilgotnosci 40 procent- wiec skwat! wierz mi po 10min jestes mokry jak prosiak! nie biegasz ale kazde twoje miesnie pracuja - tak jak przy plywaniu, no i bebechy:) w srodku tez maja co robic:) 1,5h takich cwiczen to od 500-1200cal spalonych-duza rozbierznosc ale to jak zawsze zalezy od masy ciala, sprawnosci i poprawnosci cwiczen. a tobie rzycze powodzonka i spelnienia karierowych marzen! no i powodzonka w odchudzaniu

  • madzialena1977

    madzialena1977

    2 kwietnia 2012, 15:58

    dzięki kobietki:)))

  • szyszunia0803

    szyszunia0803

    2 kwietnia 2012, 15:57

    trzymaj sie:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.