Uwielbiam ten program, on mnie bardzo motywuje. Co oglądam tych ludzi to cieszę się przeogromnie, że jednak jestem szczuplejsza, niż bohaterowie i że się w porę opamiętałam. Ale... Oni tam chudną czasem o 20kg w 8-9 tygodni. Szok. Chciałabym, żeby zrobili odcinek powrotu do niektórych, ilu tak naprawdę się udało, a ilu wróciło do swojej wagi z prędkością światła.
I na dodatek ja chyba ucieszyłam się zbyt szybko, bo jak już osiągnęłam cel, to waga stanęła, choć nie zaprzestałam ćwiczeń i diety (no dobra, jednego piwka za dużo też, ale po prostu musiałam i już, mam to gdzieś, bo od 300 dodatkowych kcal zaraz nie przytyję).
Diabelskie urządzenie.
JussySS
28 lutego 2012, 21:06Schudnąć to nie problem, problem utrzymać stałą wagę. To jest wyzwanie :) Też ciekawa jestem ile osób tak naprawdę wytrwało i utrzymało swoją nową wagę :)
Ninka1985
28 lutego 2012, 20:20Podaję przepis na zupę paprykową. Nie znam niestety dokładnych proporcji, wszystko robię ,,na oko". Na początek najlepiej upiec pokrojoną pierś z ulubionymi przyprawami. W garnku trzeba rozpuścić rosołek z wodą, można dodać włoszczyznę, ziemniaki pokrojone i 2 papryki świeże i pokrojone w kostkę. Gotować do miękkości, wrzucić kurczaka. Można tez dodać pietruszkę i ulubione przyprawy! Zupa z serii tzw. lur ale mi smakuje:)
madame1983
28 lutego 2012, 19:45Niestety nie mam TLC :(
kinga...
28 lutego 2012, 18:51uwielbiam tego typu programy na TLC też jest kilka naprawdę dobrych pozycji-np.dużo do stracenia
Elizabeth88
28 lutego 2012, 18:29trzeba to przeczekać i będzie dalej lecieć :)
Elizabeth88
28 lutego 2012, 18:29trzeba to przeczekać i będzie dalej lecieć :)
madame1983
28 lutego 2012, 18:28Naprawdę?! Zdarza mi się po kilka razy trafić na ten sam odcinek, a takiego o jakim mówisz jeszcze nigdy nie widziałam...
tdro13
28 lutego 2012, 18:25Na koniec każdej edycji są spotkania w studiu i pokazuja dalsze losy grubasów na diecie. Po pierwszej edycji było dużo tych, którzy chudli dalej.