od niedzieli jestem na diecie i już mały spadek wagi jest to chyba na zachętę, ale poczekam do niedzieli i zobaczę efekty,wtedy też poprawię paseczek ,mam przeczucie,że teraz mi się uda,nareszcie jestem zadowolona,i wiem,że do lata trochę zrzucę tego obrzydliwego sadła
tak trzymac, zobaczymy kto schudnie wiecej? do dziela ... nasza waga jest prawie taka sama... mozesz mnie dogonic... i przegonic, a jak latem bede w poznaniu to mozemy juz szczuplejsze :) spotkac sie na kawce?pozdrwaiam ... czekam na efekty i biore sie ostro do walki!
wandalistka
25 stycznia 2011, 10:23
to ostatnia szansa żeby w lecie ładnie wygladać:) dobrze że zaczełas na poważnie:) teraz bedziemy tylko trzymac kciuki!!!!
moors
25 stycznia 2011, 11:52tak trzymac, zobaczymy kto schudnie wiecej? do dziela ... nasza waga jest prawie taka sama... mozesz mnie dogonic... i przegonic, a jak latem bede w poznaniu to mozemy juz szczuplejsze :) spotkac sie na kawce?pozdrwaiam ... czekam na efekty i biore sie ostro do walki!
wandalistka
25 stycznia 2011, 10:23to ostatnia szansa żeby w lecie ładnie wygladać:) dobrze że zaczełas na poważnie:) teraz bedziemy tylko trzymac kciuki!!!!
linda.ewa
25 stycznia 2011, 10:17A wiosną albo wczesnym latem pojdziemy sobie na kawę nad Maltę ubrane w obcisle dżinsy!!! HA!!! Tak zrobimy!!!