witam serdecznie
święta zbliżają się w zastraszającym tempie a ja wiecznie w pracy,wczoraj miałam popołudniu,a dzisiaj i jutro nocka, nie mogę nadążyć,dobrze,że udało mi się prawie posprzatać,zakupy zrobiłam dzisiaj na ostatnią chwilę,wcześniej nie mogłam,bo czekałam na pensję,zawsze była dwa dni przed końcem miesiąca a teraz pieniądze przelali 31, i to przed piętnastą tak,że na koncie były późnym popołudniem ,czasami wydaje mi się ,że celowo to robią,żeby pośmiać się z pracowników,bo doskonale wiedzą,że czekamy na te parę groszy,co to za pensja,która starcza od 31 do 1 ??????? cały miesiąc się chodzi nocki popołudniówki i w święta zależy jak wypadnie a na koniec miesiąca niewiesz czy śmiać się z tej kpiny czy płakać,jak zwykle mam doła na końcu miesiąca,bo na co mają mi starczyć te pieniądze???szkoda gadać.Jutro na nocce napiszę świątecznie,pozdrawiam wszystkich.
misia1976
2 kwietnia 2010, 21:06opis nad paskiem przecudny ,jak ja ci zazdroszczę tego optymizmu,chyba powieszę to sobie nad łóżkiem jako motto,dzięki serdeczne za wprowadzenie mnie w dobry nastrój może spojrzę bardziej optymistycznie na wszystko po ostatnio mam straszną doliną,pozdrawiam i trzymam kciuki
wandalistka
2 kwietnia 2010, 11:36ciesz się że w ogóle dostałas:) ja nadal czekam i chyba dostaniemy tylko trochę zaliczkowo:( mimo wszystko zycze zdrowych i spokojnych Świąt:))
princesa116
2 kwietnia 2010, 09:31<img src=http://splocik.blox.pl/resource/1k.gif>