Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a jednak .....


Od kiedy pamiętam nigdy w sprawach sercowych mi nie wychodziło albo były zdrady albo po prostu im się odwidziało i już naprawde nie wiem co myśleć. Chciałabym mieć normalny związek czuć że mogę na kimś polegać że jestem dla kogoś ważna. Tyle razy w życiu słyszałam  ze jestem taka fajna że mam w sobie to coś jeśli tak jest to czemu dalej jestem sama.Mam dość tych wszystkich ich słów tych ich zachowań obietnic. Dziś czuje taki wielki smutek i złość na siebie ryczeć mi się chce nie mam ochoty wstawać z łóżka, żyć. Mam wielu znajomych singli i wiem o tym że im to nie przeszkadza i jak mówię im w weekend że nie mam ochoty nigdzie jechać to i tak mnie wyciągają. z jednej strony to ok bo przynajmniej nie siedzę  sama z tym wszystkim idę do ludzi ale na następny dzień i tak czuje się jak wcześniej.Dziś miał przyjechać kolega na kawę przyznam że mi się podoba i co okazało się ze  najzwyczajniej w świecie zapomniał a jego sms brzmiał " Przepraszam Cie bardzo a;e umówiłem się z koleżanka do kina i nie umiem tego odwołać. Następnym razem się spotkamy." A w piątek tyle obietnic było i wyszło jak zwykle. Idę się położyć. Pa 
  • mojeparanojee

    mojeparanojee

    12 stycznia 2014, 17:04

    Jak będzie chciał się spotkać następnym razem to też powiedz, że idziesz gdzieś z kolegą, niech sobie pomyśli, a co ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.