W końcu ruszyłam pupę i zaczęłam ćwiczyć. Łącznie 60 min !! yeah ;D
Dziś z jedzeniem poszalałam na - (przynajmniej tak mi się wydaje )
Trudno.
Śniadanie:
Pumpernikiel z metką bawarską (wygląda nieapetycznie ale jest pyszna :D), kawałek ogórka i 2 rzodkiewki. + kawa zbożowa z mlekiem
2 Śniadanie:
Jogurt activia (brzoskwinia+musli) i nektarynka.
Obiad:
2x parówka w cieście francuskim (light) z odrobiną sera żółtego + sos jogurtowo-czosnkowy i odrobina keczupu.
Podwieczorku nie było :P
Kolacja:
Sałatka makaronowa (ta co ostatnio) ale porcja wg mnie była ciut za duża.
+ 1,5 l wody
Dziś z jedzeniem poszalałam na - (przynajmniej tak mi się wydaje )
Trudno.
Śniadanie:
Pumpernikiel z metką bawarską (wygląda nieapetycznie ale jest pyszna :D), kawałek ogórka i 2 rzodkiewki. + kawa zbożowa z mlekiem
2 Śniadanie:
Jogurt activia (brzoskwinia+musli) i nektarynka.
Obiad:
2x parówka w cieście francuskim (light) z odrobiną sera żółtego + sos jogurtowo-czosnkowy i odrobina keczupu.
Podwieczorku nie było :P
Kolacja:
Sałatka makaronowa (ta co ostatnio) ale porcja wg mnie była ciut za duża.
+ 1,5 l wody
Groteska07
13 września 2013, 21:32Ale u Ciebie smacznie i zdrowo;) ale wiesz co, nie wyglądasz na swoją wagę, o nie, może masz zepsutą?;p