Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Świątecznie :)


Witajcie zajączki moje :)

Radosnych Świąt Wam zyczę chociaż pogodowo to chyba bardziej na Boże Narodzenie zakrawa :P
W każdym razie wiele radości i słonecznych dni :) Słów kilka o świętach. U mnie jak zawsze wspólne śniadanie w gronie rodziny, staramy się zawsze aby święta spędzać wszyscy  razem a nie jakoś w biegu. Co jak co ale rodzina jest najważniejsza :) A co na stole? Nie będę się rozpisywac o podstawowych rzeczach jak jajka faszerowane czy biała kiełbasa ale o 3 przepisach chciałam wspomnieć :)
Na 1 miejscu PASZTET :D pierwszy raz zrobiłam w zeszłym roku i okazał się hitem :P Zawsze mi się wydawało że to dużo roboty, dużo składników i w ogóle ale znalazłam przepis ktory był strzałem w 10 :) oto link : 
nie mam zdjęcia ale zapewniam (musicie wierzyć na słowo ) że wyglada i smakuje wybornie :D Jedyna zmiana jaką wprowadziłam to zmniejszenie ilości marchewki i troche wiecej bułki tartej :) Ale oczywiście każdy robi wedle uznania:)

Następna sprawa to mazurek:) Może to wstyd ale jakos nigdy nie było mi dane go upiec, albo to uczelnia do ostatnich dni,a to czasu nie było, jakieś prace w domu  więc w tym roku się zbuntowałam i oto powstał :
Polecam przepis dobry, jako że miałam większą blachę to kruchy spód robiłam z podwójnej porcji. Reszta bez zmian:)

I ostatnie rzecz to oczywiście babka :D Długo szukałam jakiegoś dobrego przepisu i zdecydowałam się na ten:
Ja robiłam tez z podwójnej ilości bo miałam więcej foremek a że i nas dużo to się nie zmarnuje :P Równiez polecam wyszła fajnie do tego kolorowy lukier i jest git majonez :D

Zaraz idę sobie pokręcic na hula-hopie zeby zrzucic cięzar zjedzonych rzeczy bo trzeba przeciez zachowac w tym całym szaleństwie umiar i zdrowy rozsądek :P
Jeszcze raz życze Wam wszystkiego co najlepsze i mam nadzieję, że wypróbujecie przepisy :D:D
Pozdrawiam , buziaki :***********


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.