Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest bardzo źle... :(


Cześć dziewczyny:)

Wracam na vitalię bo sama nie dam rady zrzucić mojego nadbagażu :( Strasznie dawno mnie tu nie było i pewnie większości dziewczyn, z którymi gubiłam kg pewnie też już tutaj nie zagląda... Ja jednak muszę wrócić, bo jest ze mną bardzo źle!

Przez ponad 2 lata trzymałam wagę w okolicach 71-73 kg i było mi z nią dobrze. Nie stosowałam jakichś szczególnych diet- jadłam w miarę rozsądnie i było O.K. Niestety od ponad roku zmienił się mój tryb pracy. Teraz większość czasu siedzę przed komputerem, wszędzie jeżdżę autem (z braku czasu), a do tego mam beznadziejny tryb pracy, a co za tym idzie "główny" posiłek w ciągu dnia jadam po pracy, a zaraz potem idę spać :( No i efekty są tragiczne. 

Wczoraj waga pokazała 86,8 kg (szloch)

Jestem załamana...

  • Grubas255

    Grubas255

    22 czerwca 2016, 07:16

    Damy radę

    • maaaj

      maaaj

      22 czerwca 2016, 09:20

      No pewnie :D

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    21 czerwca 2016, 21:44

    Razem damy radę. Jaki masz plan?

    • maaaj

      maaaj

      22 czerwca 2016, 09:19

      Pewnie! Prawdę mówiąc tak poważnie wezmę się za siebie od poniedziałku bo w weekend przyjeżdżają na grilla znajomi, z którymi nie widziałam się coś koło 7 lat. Nie znaczy to, że się będę objadać do woli, ale na pewno nie będzie to wzorowy weekend, no i jakiś alkohol też na pewno wpadnie ;) Ale, ale mam sporo warzywek na grilla :D Uwielbiam grilowany bakłażan pyyycha

  • wiedzma85

    wiedzma85

    21 czerwca 2016, 17:36

    będzie dobrze :D damy radę :) pozdrawiam

    • maaaj

      maaaj

      21 czerwca 2016, 17:40

      Dzięki :) No kto jak nie my ;)

  • angelisia69

    angelisia69

    21 czerwca 2016, 14:04

    z Vit zawsze razniej,jest wsparcie i motywacja ;-) skoro masz siedzaca prace,to chcac czy nie chcac musisz szykowac zdrowe posilki do pracy i ruszac sie!Nawet wstan wczesniej 20min i przeznacz je na jakis krotki trening,to napewno sie przysluzy.A co do ostatniego posilku,moze byc najwiekszy,jesli miesci sie w limicie kcal,ale najlepiej zeby nie byl jakos ciezkostrawny bo ciezko ci bedzie sie trawil w zoladku.Mysle ze sobie poradzisz,zacznij od malych zmian,pozniej beda coraz wieksze.

    • maaaj

      maaaj

      21 czerwca 2016, 17:34

      Chcę ten ostatni posiłek zastąpić koktajlem warzywno-owocowym przez kilka dni i zobaczę jaki będzie efekt. Generalnie nie jem jakoś dużo, ale ten ostatni posiłek to mój gwóźdź do trumny!

  • rav84

    rav84

    21 czerwca 2016, 12:12

    Cześć!! W pełni Cię rozumiem... sama przez ostatnie 3 lata przytyłam 12kg i nawet nie wiem kiedy :) Grunt, że zdecydowałaś się coś z sobą zrobić! To już duży krok!! Trzymam kciuki i powodzenia życzę!

    • maaaj

      maaaj

      21 czerwca 2016, 12:16

      Dzięki :) U mnie to poszło błyskawicznie... tak naprawdę ok. 13 kg przybyło mi od listopada. Zobaczę jak to będzie jak się wezmę porządnie za siebie. Jeśli po wakacjach nie zobaczę 7 z przodu to chyba porobię jakieś badania. Bo nigdy nie przybyło mi tyle wagi w tak krótkim czasie.

    • rav84

      rav84

      21 czerwca 2016, 21:13

      Hej! W 8 miesięcy 13kg... faktycznie niepokojące... może niezależnie zrób badania na tarczycę i ogóle krwi... przynajmniej się stresować nie będziesz! Jestem ciekawa jak końcówka dnia u Ciebie! Dasz radę!

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    21 czerwca 2016, 11:48

    ja rowniez przez parenascie lat trzymalam wage 70/ 60 kg, a w tym roku,a raczej pod koniec tamtego roku przytylam jak nigdy do ponad 80 kg, wiec cie rozumiem, ze jest bardzo zle! za niecale 3 tygodnie jade do PL na wakacje i nikt mnie takiej nie widzial, DRAMAT!!!!

    • maaaj

      maaaj

      21 czerwca 2016, 12:07

      Ja też niedługo się zaprezentuję na weselu w "nowej odsłonie" :( No, ale same jesteśmy sobie winne! Teraz pozostaje nam tylko jedno : wziąć się w garść i zrzucić sadło ;)

    • spelnioneMarzenie

      spelnioneMarzenie

      21 czerwca 2016, 12:10

      dokladnie! damy rade :)

  • marcelka55

    marcelka55

    21 czerwca 2016, 11:02

    Witaj córko marnotrawna. Zapraszam Cię do starej akcji szóstkowej. Choć tam głównie na ploty teraz, ale wsparcie jak najbardziej dostaniesz ;) Powodzenia!

    • maaaj

      maaaj

      21 czerwca 2016, 11:13

      Cześć :) Na pewno się pojawię, bo mi motywacja na gwałt potrzebna!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.