Czas pędzi jak szalony, nie wiadomo, co zrobić najpierw.
Gdyby nie tłumy w sklepach ciężko by było się zorientować,
że to już święta, jakoś nie czuję tych świąt w tym roku.
Przez to całe zamieszanie muszę przyznać, że od kilku dni
nie było dobrego i treściwego obiadu, ale reszta po staremu.
Mam nadzieję, że nie odbije się to na mojej wadze, oby!
Ostatnio robiłam pierniczki.
Zapakowałam część z nich i rozdam bliskim.
Pokażę Wam moje buty zimowe, które kupiłam.
Myślę, że to dobry wybór, są bardzo ciepłe,
a poza tym świetnie wyglądają zarówno do spodni, jak i spódniczki.
W ostatnim czasie dostałam także nową torbę na treningi.
Bardzo mi się podoba, jest mała i poręczna.
Jeśli chodzi o prezenty świąteczne, to dziś dostałam pierwszy.
Bardzo trafiony!
Wyjątkowa książka!
Autor, dziennikarz wojenny, zajmujący się sportami ekstremalnymi, w wieku 40 lat
zaczyna biegać. Niestety trapią go kontuzje. Wysłany do Meksyku dowiaduje się
przypadkiem o plemieniu Tarahumara. Indianie ci, zwani także Rarámuri (Biegający Ludzie), mieszkają z dala od cywilizacji, w głęboko ukrytym kanionie i potrafią biegać na dystansach
kilkuset kilometrów. Znamienne jest to, że kontuzje prawie im się nie zdarzają,
a biegają w prostych sandałach własnej konstrukcji. Autor poznaje tajemnice Tarahumara, przedstawia najwybitniejszych biegaczy i najtrudniejsze, górskie maratony.
W końcu, startuje w finałowym, morderczym wyścigu.
Christopher McDougall sięgając do początków ludzkości wyjaśnia że zostaliśmy
stworzeni do biegania, aby móc polować. Tłumaczy jak buty sportowe mogą
wywoływać kontuzje i jak ich uniknąć.
W tym tygodniu biegałam jedynie w poniedziełek, a we wtorek byłam na Zumbie,
od środy mam mały odpoczynek na podreperowanie zdrowia,
bo przyplątało się znowu małe przeziębienie. Myślę, że w niedzielę już pobiegnę,
bo mamy mały bieg z NR w ramach weekendu górskiego.
Pozdrawiam wszystkich walczących!
ewela22.ewelina
21 grudnia 2013, 22:40kochana same swietne rzeczy:)))) i pierniczki pysznie wygladaja:D
niepoddamsiex3
21 grudnia 2013, 01:58Smaka narobiłaś ;D