Całkiem aktywna sobota dzisiaj!
Pogoda nie sprzyja, ale nie ma to większego znaczenia.
Spacer/ Marsz 5,5 km - spalone kcal 268
Bieg 4 km 26m57s - spalone kcal 241
Zumba Fitness 1h - spalone kcal 290
Jestem tak blisko pierwszego celu,
a jednak jeszcze trochę brakuje.
Głupie 20dkg!
Jednak jak wiadomo, im bliżej celu, tym ciężej.
Czekam i mam nadzieję, że któregoś dnia
waga zrobi mi niespodziankę!
Ostatnio w moim ulubionym DECATHLONIE
zakupiłam czapkę i komin, od razu cieplej!
Pozdrawiam wszystkich walczących!
ewela22.ewelina
8 grudnia 2013, 12:36kochana ja cie naprawde podziwiam z abieganie duzy szacunek kłaniam sie!!
kikizafryki
8 grudnia 2013, 12:11Daj mi trochę swojej energii :)
Karo8912
8 grudnia 2013, 09:13Gratuluję aktywności, tym bardziej podziwiam bieg w taką pogodę.
580Selene
8 grudnia 2013, 00:21Też lubię yen sklep. ostatnio jak byłam w domu to wpadłam tam po 5 par butów : ))) jedne mam takie moje ulubione, wygodne i lekkie. jak w zeszłym roky kupiłam "firmówki" to po kilku biegach miałam zdartą podeszwę. eeeee ja nie lubię patrzeć na FIRMĘ ... liczy się wygoda! fajny komin... mam coś podobnego ale z cienkiego materiału... bardzo przydatna rzecz¡ pozdrawiam