Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
JEST NIEŹLE


Ostatnio w mojej głowie pojawiają się dziwne myśli,
których już dawno nie było: " Nie chcę mi się, później" etc. 
Znużenie ZUMBĄ, ćwiczeniami i całą resztą...

Mimo wszystko walczę i robię wszystko jak do tej pory.
Mam nadzieję, że tych sił wystarczy ! 

Ostatnim osiągnięciem jest to, że tak jak kiedyś
nie potrafiłam biec bez przerwy 5 minut, tak dzisiaj
potrafię przebiec 3 km, bardzo mnie to cieszy ! 

Nie ma póki co spadku na wadze, 
ale spadły cm znowu w biuście i nie tylko 

Poniżej mój dzisiejszy obiad 

tortilla z szynką i ananasem + robiony w domu
 sos czosnkowy na bazie jogurtu naturalnego 




Pozdrawiam wszystkich walczących !!! 

  • Symsydka

    Symsydka

    21 września 2013, 20:09

    Myślę, że nic tak nie motywuje jak to, gdy same zauważamy nasze postępy! Nie tylko te wagowe, ale też związane z kondycją i możliwościami, więc walcz dalej i motywuj się samą sobą! Pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.