Witam.
Dzis mialam dzien pelen wrazen i roboty.Z samego rana skoczylismy na rynek kupic kwiaty do posadzenia,potem jako ze dwojka starszych dzieci pojechala z babcia do kina i zostalismy tylko z dwojka mlodszych to postanowilismy zajechac do restauracji ( jutro start diety,wiec jeszcze sobie pozwolilam ;)),wzielam krewetki z grilla z rukola i kielkami( prawie jak na diecie). O 11 dostalam maila z infirmacja ,ze moja dieta juz jest ;) .Raz dwa spisalam liste zakupow i pojechalismy po zakupy. Po powrocie do domu czekalo mnie jeszcze pielenie i sadzenie kwiatow( jutro zrobie zdjecie i wstawie).
Tak wiec jutro godzina 8 start diety ;) Dam jutro znac jak minal pierwszy dzien ;)
Buziaki