Cześć czołem :)jak się macie?:)
Chwilkę czasu mnie tu nie było ale to przez wszystkie zawirowania życiowe, w sumie to przeszłam w taką dorosłość. Więcej obowiązków , spraw na głowie.
W sprawie studiów to nie poszłam nigdzie, w swoim mieście nie znalazłam żadnego kierunku który by mnie zainteresowała na studia w innym mieście po prostu nie było by mnie stać..
Teraz jestem na etapie szukania pracy ale jak wiadomo z tym jest nieciekawie. Rozważamy z chłopakiem wyjazd a granice aby zarobić trochę kasy na wesele.
Co do diety to nie przytyłam ale i nie schudłam za dużo :) ale od dziś jest już dobrze w końcu pasuje zadbać o siebie aby pięknie wyglądać w sukni ślubnej :)
Zostawiam was z porcją motywacji do dalszego działania! kochane nie poddajemy się !:)
Miłego wieczorku!:*
angelisia69
13 listopada 2015, 07:51dobry pomysl z tym wyjazdem,tym bardziej ze razem.u nas niestety ciezko zarobic tyle zeby mozna bylo jeszcze odlozyc :(
Luci2
13 listopada 2015, 12:02No dokladnie pracując tutaj nie odłożymy nic :( to takie przykre ale niestety prawdziwe..