Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 10-25/11/2015-problemy...:(


Cześć dziewczyny,


dziś chyba trochę dłuższy wpis niż zawsze i do tego chyba raczej smutny...Siedzę w pracy jak na skazaniu bardzo boli mnie głowa...nie wnynika to jednak samo z siebie, ostatnio pojawiły się u mnie w domu rodzinnym problemy...dość spore...nie są winą rodziców, a jednak oberwali i na pewno oberwą nieźle...konsekwencje mogę być spore... nie chce się zagłębiać w szczegóły, ale sprawa jest bardzo poważna...najgorsze jest to, że nie mogę nic zrobić i pomóc...:(


Diete trzymam... nie ciwcze- jeszcze mam @...jesli czas pozwoli moze zaczne cwiczyc od poniedziałku, aby zaczac...z doswiadczenia wiem, że później jakoś idzie. 

Dzień bez słodyczy , podjadania, fast foodów , alkoholu:

1 2 3 4 5 6 7 8 9

  • Anulka_81

    Anulka_81

    26 listopada 2015, 10:30

    Ooo. To niedobrze,ale wszystko się ułoży i zapewne trzeba czasu... Trzymaj się dzielnie!!! Przyjdą lepsze dni ;-))) pozdrawiam ciepło!

  • mamciaaa

    mamciaaa

    25 listopada 2015, 19:51

    no to nie ciekawie... oby było lepiej!

  • mamciaaa

    mamciaaa

    25 listopada 2015, 19:50

    Komentarz został usunięty

  • angelisia69

    angelisia69

    25 listopada 2015, 16:48

    najgorsza jest bezsilnosc :( ale coz w zyciu nie zawsze bywa kolorowo.Jedynie to przetrwac trudny okres,i dalej sie trzymac planu,bo mimo iz nie w glowie ci on,to zaprzepaszczenie jeszcze bardziej poglebi smutek.Usmiechnij sie kolejny dzionek wyzwania zaliczony ;-)

  • aluna235

    aluna235

    25 listopada 2015, 16:27

    Stres negatywnie wpływa na organizm, niestety. uważam, ze najgorsze z uczuć to bezsilność. Trzymaj się Kochana dzielnie. Pa

  • Maarchewkaa

    Maarchewkaa

    25 listopada 2015, 15:00

    3maj sie dzielnie :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.