Dzień dobry pochmurny. Bez kawy nie jestem w stanie rozpocząć dnia, choć walczę z tym od lat, tak więc na początek dnia...
Dzisiaj było ważenie i coś za dobrze mi poszło, baaardzo to podejrzane, w takim razie wcześnie żarłam a nie jadłam. A najgorsze jest to że wcale mi te vitaliowe "wyrzeczenia" nie przeszkadzają (na razie), więc dlaczego nie potrafiłam sama trzymać się w ryzach, tylko zapuściłam się jak...nie będę tego nazywać po imieniu. Gorzej będzie w sezonie pomidorowym, bo to moje ulubione słodycze ;)
Jeśli się uda to może wyplewię warzywne skrzynie, bakłażany, fasolkę i ogórki. Podleję pomidorki w tunelu i odgruzuję chałupkę, bo przy takiej bandzie zwierzów domowych, jeden dzień zaniedbania i w domu armagedon.
Na dzień dobry, pelargonia, to również kwiaty które lubię, właściwie to wszystkie lubię, łącznie z chwastami ;)
przymusowa
6 czerwca 2020, 11:13Pelargonie też lubię :) Dla mnie kawa jest poranną, olbrzymią przyjemnością (nawet nie to, że muszę ją wypić żeby funkcjonować) i nigdy nie starałam się z tym walczyć bo przyjemności w życiu mieć trzeba :) Zresztą, lubię wszystko o kawowym smaku, czekoladę, ciasto, lody.. Nie jesteś jakąś moją zaginioną siostrą przypadkiem? :)
lotka666
6 czerwca 2020, 19:17Przyjemności w życiu nigdy nie jest za dużo, choć zapewne każdy pod tym twierdzeniem ma co innego na myśli ;) Jest nas zapewne więcej sióstr, tylko rozproszonych, a znaleźć się nie jest łatwo, tym bardziej jeśli się jest introwertykiem do kwadratu, dobrze że chociaż w necie można sobie "pogadać" bezpiecznie zza ekranu ;)
Poemka.90
6 czerwca 2020, 09:57Ja kawe poranną zastępuje ostatnio zieloną herbatą ;) Równiez miałam dziś dzień ważenie chodz wydaje mi sie że to za szybko gdyż diete mam od 4 dni dopiero ale zobaczyłam spadem w doł wiec fajnie ;) pozdrawiam
lotka666
6 czerwca 2020, 19:21Jakoś mi z zieloną herbatą nie po drodze, no po prostu mi nie smakuje, choć wiem że jest zdrowa. Wiosnę, lato i jesień piję herbaty ze świeżych ziół prosto z ogrodu, w zimie to co ususzę. Super że waga u Ciebie w dół 👍, u mnie też, co bardzo cieszy, tylko podejrzanie dużo mi ubyło jak na kilka dni.
Poemka.90
6 czerwca 2020, 19:49Rozumiem ;) każdy lubi co innego ja uwielbiam kawę i herbatę zielona to moje dwa uzależnienia ;) a co do szybkiego spadku wagi to na początku może być szybsza utrata wagi z tego względu że oczyszczaja się jelita ;) ja już kiedyś się odchudzalam i w dwa tygodnie zrzuciłam prawie 5kg ale to dlatego ze jelita oczyszczaly ;)
lotka666
6 czerwca 2020, 20:01Tak właśnie być może, że zmiana diety "rusza" układ pokarmowy. Najważniej sze trwać i trzymać się reguł i zasad. Kawusia jak najbardziej, lubię rano kubeczek dobrej, gorącej kawy z kapką mleka, mniam :)