Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wielki powrót.

Nie wiem właściwie od czego zacząć. Dawno mnie tu nie było, a szkoda. W zimę schudłam, a teraz znów powróciłam do złych nawyków, które zaowocowały paroma kilogramami na plusie (nie jestem pewna czy napisałam poprawnie pod kątem gramatycznym :P ). Długo się zbierałam, żeby znów zacząć zdrowo i aktywnie żyć, ale jak zwykle było tłumaczenie "od poniedziałku" , "od jutra" itp.

Koniec z tym. Postanowiłam pisać częściej żeby dostawać od Was pozytywnego kopa motywacji. Potrzebuję tego jak tlenu, bardzo ważne jest dla mnie wsparcie innych osób, a w kupie przecież raźniej . W temacie fit jestem dość ogarnięta z informacjami, tylko przez mój hedonizm po prostu o tym zapominam i się nie pilnuję. 

Jutro kolejny poniedziałek, szczęśliwy poniedziałek, pełen zmian na plus i powrotu do zdrowego życia. Posiłki o stałych porach, zero słodyczy i śmieciowego jedzenia, aktywność fizyczna min. 3 razy w tygodniu.

(na obrazku moja motywacja)

Liczę na Wasze wsparcie!

Pozdrawiam :)