Witajcie
Ależ ja za Wami dziewczynki tęskniłam
Przez moja nieobecność troszkę sie działo u mnie....że praca to normalka, że córcia to też normalka, że ciągle wszędzie biegiem to też już znam....ale jedna sytuacja była nowa....i muszę przyznać ze wspaniała
Otóż 10 lutego obchodziliśmy z Mężem 5 rocznice ślubu Fantastyczny dzień!!
Chwilami brało nas na wspomnienia i dochodziliśmy do wspólnych wniosków ze juz jesteśmy razem 12,5 roku!!
Oczywiście przygotowaniom nie było końca....zaczęłam sprzątaniem generalnym w poniedziałek, w czwartek zaczęłam szykować żarełko....a w sobotę zjawiła się rodzinka w wielkim składzie z życzeniami i gratulacjami (chyba że tyle juz wytrzymałam ) Było naprawdę przyjemnie...Przygotowałam jedzonka na całą armie ludzi...wszystko oczywiście sama (urobiłam sie jak głupia) ale o dziwo wszystko znikło...Wszystkim bardzo smakowało co przygotowałam....a mieli wybór duży bo zastawiłam prawie 3 stoły
Tak u nas wyglądają przyjęcia....każdy znajdzie cos dla siebie...
A i prezenty.....wszystko to co młodemu małżeństwu przyda sie w dalszym życiu...i szczególny prezent od Męża...ale to juz przemilczę
Na sam koniec kiedy goście zaczęli sie rozchodzić w środku nocy ja wzięłam się za sprzątniecie ze stołów....i zeszło mnie prawie do 4 rano!!! Masakra jakaś...
Jeżeli chodzi o dietę...hmmm...nio nie jestem z siebie w pełni zadowolona...raz waga spada raz wzrasta...na razie nie zmieniam paska bo potem obciach z malejącej wagi przestawić na wagę wzrastającą....
Musze solidniej wsiąść się za ćwiczonka to jest pewne!!
A co tam u Was??? Jak Wam idzie??
Buziaki kochane
Ależ ja za Wami dziewczynki tęskniłam
Przez moja nieobecność troszkę sie działo u mnie....że praca to normalka, że córcia to też normalka, że ciągle wszędzie biegiem to też już znam....ale jedna sytuacja była nowa....i muszę przyznać ze wspaniała
Otóż 10 lutego obchodziliśmy z Mężem 5 rocznice ślubu Fantastyczny dzień!!
Chwilami brało nas na wspomnienia i dochodziliśmy do wspólnych wniosków ze juz jesteśmy razem 12,5 roku!!
Oczywiście przygotowaniom nie było końca....zaczęłam sprzątaniem generalnym w poniedziałek, w czwartek zaczęłam szykować żarełko....a w sobotę zjawiła się rodzinka w wielkim składzie z życzeniami i gratulacjami (chyba że tyle juz wytrzymałam ) Było naprawdę przyjemnie...Przygotowałam jedzonka na całą armie ludzi...wszystko oczywiście sama (urobiłam sie jak głupia) ale o dziwo wszystko znikło...Wszystkim bardzo smakowało co przygotowałam....a mieli wybór duży bo zastawiłam prawie 3 stoły
Tak u nas wyglądają przyjęcia....każdy znajdzie cos dla siebie...
A i prezenty.....wszystko to co młodemu małżeństwu przyda sie w dalszym życiu...i szczególny prezent od Męża...ale to juz przemilczę
Na sam koniec kiedy goście zaczęli sie rozchodzić w środku nocy ja wzięłam się za sprzątniecie ze stołów....i zeszło mnie prawie do 4 rano!!! Masakra jakaś...
Jeżeli chodzi o dietę...hmmm...nio nie jestem z siebie w pełni zadowolona...raz waga spada raz wzrasta...na razie nie zmieniam paska bo potem obciach z malejącej wagi przestawić na wagę wzrastającą....
Musze solidniej wsiąść się za ćwiczonka to jest pewne!!
A co tam u Was??? Jak Wam idzie??
Buziaki kochane
busiaczekkk
16 lutego 2012, 15:01dziekuje :) na szczescie juz coraz lepiej :) buźki :*
Lojra8412
15 lutego 2012, 16:24dziękuje bardzo :) jesteście kochane :)
Wazyc58kilogramow
15 lutego 2012, 13:44Wszystkiego co najlepsze z okazji rocznicy! :) Oby kolejne lata były takie same jak te co razem przeżyliście a nawet lepsze!:)
busiaczekkk
15 lutego 2012, 11:40Ogromne gratulacje z okazji rocznicy!!! :* M też z mężem jestesmy prawie 13 lat :) W kwietniu nam minie :) A rocznicę w tym roku będziemy obchodzili 8 :) No więc na dalsze lata życzę Wam nadal ogromnej MIŁOSCI!!! buźki
.Margolcia.
14 lutego 2012, 14:4512 lat razem - to jest dopiero wynik, i najwazniejsze że dalej patrzycie w ta samą stronę :) Pozdrawiam serdecznie!
karmelcia222
14 lutego 2012, 13:52Gratuluje rocznicy i tak długiego stażu we dwoje;**** U mnie jakoś idzie- nie zapeszając hihi
Eweczka83
14 lutego 2012, 12:27Gratuluję rocznicy:) Nam leci 6 rok :) A u mnie dieta MŻ jak najbardziej działa!!! Dzisiaj znowu spadek o 300g. Ważę 76,6!!!!! JUPI!!! Najważniejszy jest ruch! Tak myślę i tego będę się trzymać!!! Powodzenia w dalszej walce o idealną sylwetkę!!!
jamay
14 lutego 2012, 11:08To gratuluję takiego stażu :) My jesteśmy mniej więcej w połowie tego co Wy :)
MllaGrubaskaa
14 lutego 2012, 10:3512,5 razem. U mnie po ślubie będzie 3 lata , a razem 14!
anulkako
14 lutego 2012, 10:32Gratulacje z okazji rocznicy ślubu! Oby jak najwięcej szczęśliwych rocznic przed Wami. Chętnie bym się wkręciła na tę imprę :-)
wojtyczka11
14 lutego 2012, 10:17ja rowiniez gratuluje tych 5 lat w małzenstwie:)nastepnych takich 5 lat
NaMolik
14 lutego 2012, 10:13czyli zniknięcie bylo spowodowane dobrmi okolicznosciami. gratuluje serdecznie tych 5 , a nawet 12 lat !!!!! jak wszystkim skamowalo, znaczy, ze bylo pysznie. Milego i spokojnego dnia !!!