Dawno tu nie zaglądałam, ale od ostatniego wpisu moja waga spadła ciutkę. Jestem dość szczupła, ale niestety moja waga waha się w górę i w dół i de facto wciąż nie jestem zadowolona z mojego ciała. Trochę tak jakbym w przeciągu kilku miesięcy tkwiła w miejscu, robiła kroczek do tyłu i znów o ten kroczek wracała
Dlaczego? Bo zawsze znajdzie się coś ważniejszego niż trening albo przez stresy (pracowe, studiowe, życiowe) wpadną jakieś chipsy/frytki/czekolada w większej ilości niż standardowy sobotni cheat meal i przez te drobne rzeczy sama sobie przeszkadzam.
Przez co nie zbliżam się do wymarzonego celu, czyli takiego brzucha:
Jak mogę to naprawić? Właśnie po to tu jestem, żeby pisać co zjadłam i jak ćwiczyłam, żeby nie robić drobnych błędów. I ćwiczyć cierpliwość.
Ponieważ dokładnie za tydzień zobaczę się z moją drugą połówką, więc jest to dobry tydzień, by dać z siebie 101% dla brzucha ;) więc przez ten tydzień (później pewnie też ;P):
1. szklanka ciepłej wody z cynamonem i cytryną po przebudzeniu,
2. 1,5 l wody
3. jogging 30 min.
4. skalpel + 10 min. totalnie (nie)możliwych dla mnie ćw. na brzuch
Zrobiłam dziś fotki mojego brzucha, ale porównam dopiero za miesiąc. Przyłącza się ktoś? Byłoby raźniej ;)
15 min joga na pobudkę
Skalpel chodakowska (45 min)
brzuch (10 min)
skakanka: 250 podskoków
15 min joga przed snem
Aktualnie jeszcze przez tydzień jestem w Niemczech i nie mogą sobie pozwolić na kupowanie wszystkich produktów, ale staram się trzymać zdrowego odżywiania.
Jedzeniowo:
Szklanka ciepłej wody z łyżeczką miodu, cynamonem i cytryną.
Śniadanie: owsianka na wodzie z 1,5 jabłkiem gotowanym, 2 łyżkami jogurtu naturalnego i łyżeczką miodu;
Kawa parzona
II śniadanie: jogurt naturalny (kilka łyżek), brzoskwinia, 4 łyżki płatków owsianych, wiórki kokosowe, łyżeczka miodu
Obiad: zupa jarzynowa z jogurtem naturalnym
Brzoskwinia
3 herbaty zielone
Podwieczorek: miseczka musi z mlekiem
Kolacja: sałata lodowa, pomidor, kukurydza, papryka, kurczak i trochę makaronu ciemnego.
Woda: tu słabo, tylko 0,5 litra. Jutro postaram się lepiej.