Witajcie!
Ostatnio narzekałam, że próbuję coś zrzucić a nic kompletnie nie spada pomimo ćwiczeń i unikania słodyczy. Minęło 2 miesiące bez efektów, więc musiałam w końcu coś zmienić! Pomyślałam, że spróbuję nie jeść kolacji. Wiele z was tego sposobu nie poleca, ale mi dzięki temu w końcu waga ruszyła w dół.
Minął tydzień a z 94 kg zrobiło się 92,7 kg i jestem w końcu szczęśliwa! Mam nadzieję, że waga nadal będzie spadać.
Dzisiaj w planach mam zamiar iść do mojego fitnessu na Jumping Frog - trening na trampolinach. A później od razu spać, bo jutro... lecę do Grecji! :)
Pierwsze moje wakacje za granicą. Mam mega stresa przed odprawą celną na lotnisku. Boję się też, bo moja znajomość języka angielskiego jest poniżej ZERA. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i sprawnie.
Lecę z siostrą i koleżanką na wyspę Korfu :). Tydzień przepięknej Grecji przed nami :)!
Po powrocie na pewno coś napiszę. Oby był jakiś spadek wagowy - chociażby niewielki ;).
Pozdrawiam w końcu z uśmiechem!! :))
angelisia69
14 sierpnia 2015, 13:52ale szczesciara ;-) zazdroszcze wyjazdu.Udanego wypoczynku i skakania na trampolince ;-)
limonka92
14 sierpnia 2015, 14:09Dziękuję :*