Cześć laseczki :)
Dzisiaj krótko i na temat, wczoraj miałam nadzieję, że uda mnie się zrobić 10km, że pogoda wytrzyma, że moje nogi nie odmówią posłuszeństwa itp... I wiecie co, mimo zmęczenia nóg po przedwczorajszym Turbo Spalanie dałam rade zrobiłam 10 km a nawet 11,5km w 1h17 . Jestem z siebie baaardzo dumna do tej pory trasy dłuższe niż 7 km robiłam tylko w weekendy. Wczorajszy bieg to była czysta przyjemność, nie żeby nie było zmęczenia, potu itp. Wróciłam z całą koszulką mokrą, bluza również mokra nawet bielizna była mokra tak mi się po plecach lało . Było wspaniale gdyby nie to że było już późno i zaczęło strasznie wiać to zrobiłabym jeszcze kilka km, ale co się odwlecze to nie uciecze .
Co do diety to staram się ją trzymać, dietę w sensie zdrowo i z umiarem poza dzisiejszym dniem może gdzie pod wpływem stresu i impulsu wpadły mi w ręce słodycze w ilości ok 250 kcal. No cóż niestety to był błąd muszę się bardziej pilnować a teraz czas spalić te kalorie... Turbo Spalanie załatwi sprawę
A Wam jak idzie Kochane ?
Miłego wieczorku
Ania
angelisia69
16 kwietnia 2015, 13:51ja tez jesli juz wybieram trening na light dzien to wlasnie turbo spalanie albo Tomka ten nowy,bo najbardziej mi odpowiadaja z Ewkowych.Kiedys killer lubilam,ale teraz jest dla mnie lzejszy od rozgrzewki i nudny jak flaki z olejem :P Podziwiam za bieganie,ja chyba nigdy sie nie zdyscyplinuje do tego :P 250kcal to nie jest duzo,mozna sobie pozwolic na taki grzeszek,jesli reszta jest "czxysta micha" ;-) Powodzonka
liberteee
16 kwietnia 2015, 14:36Uwierz mi na początku też byłam bardzo antybiegowa ale jestem przeszczęśliwa że się nie poddałam, przynajmniej mam mnóstwo czasu na myślenie ;) całe szczęście reszta była czysta brokuły fasolka szparagowa ryż gotowany kurczak :)
katarzynka2003
15 kwietnia 2015, 22:35Super, naprawde super. Ja pokonuje 10-15km ale chodzac. Pozdrawiam.
liberteee
16 kwietnia 2015, 07:23Dziękuję :)