Jako, że w piątek mam się pomierzyć i zważyć żeby porównać wyniki ze stanem z końca lutego a nie mam wagi wybrałam się do Auchan po wagę. Pół godziny chodziłam po sklepie przeszukując wszystkie możliwe działy AGD, sportowe, wyposażenie łazienki i nic nie ma wagi w całym Auchanie wszystkie produkty oprócz zwykłej prostej wagi łazienkowej. Całe szczęście znalazła się dzisiaj w najnowszej ofercie Biedronki :)
Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie sprawdzić jak u mnie stoi waga ponieważ jakoś specjalnie nawyków żywieniowych nie zmieniłam, może mniej słodyczy i słonych przekąsek a za to zdecydowanie więcej ruchu :) Dzisiejszy wynik (choć nie bardzo wierzyłam żeby coś się zmieniło bo to zaledwie jakieś 2 tyg odkąd wzięłam się za siebie) zmotywował mnie tylko jeszcze bardziej z 82,6 na koniec lutego dzisiaj waga wskazała "tylko" 80,1 :):):)
Oby tak dalej, już nie mogę doczekać się następnego mierzenia :)
A.
Halincia01
11 marca 2014, 07:36Kochana,gratuluję!U mnie nic..:( kiedy się pojawi 6z przodu umrę ze szczęścia :D
maagdallenn
10 marca 2014, 22:42Gratulacje! :)