Dzień 11 (bosh jak ten czas szybko leci) - dietka bez zarzutów. A i humor od wczoraj ogromnie się poprawił. Dziś tryskam energią!!!
A jeśli chodzi o tytuł: mój najstarszy brat "zwariował" i postanowił poślubić swą wybrankę właśnie w sylwestra Ja osobiście uważam, ze to całkiem fajna sprawa - taka miła odmiana od tych wszystkich imprezowych "sylwków". No ale w czym rzecz? Otóż na początku września drugi mój brat zmienił swój stan cywilny i na te okazje zakupiłam sukienkę, która z reszta nadal mi się podoba. Jednak baaardzo chciałabym, ażeby była nieco za duża pod koniec grudnia. Taki pretekst do zakupu nowej Także motywacja nie byle jaka Trzymajcie więc kciuki za moja nową kreację Buziaki i miłego końca niedzieli
Leyla1203
27 listopada 2011, 19:55Gosiu tyle tylko, że wesele jest w Kłodzku ;P No ale jak bardzo chcesz to cie jakoś przemycę ;D
gosia56783
27 listopada 2011, 19:47moge sie wprosic na weselicho:P???? do wro mam tylko 30 min:P
martinekk
27 listopada 2011, 19:47śluby to idealny moment zeby pokazac nowa figure....tyle osob :)powodzenia:)
dziuba1974
27 listopada 2011, 19:45Tak kochana czy chcial nie chcial nowa kiecka ci sie nalezy a ze to bracia to i ci sami goscie z waszej strony to nie wypada isc tak samo ubrana...no ale to moje zdanie...fajny sylwek ci sie zapowiada...pozdrowionka