kurde dziś nie ćwiczyłam bo jestem zajechana. Do poludnia bieganie po mieście i załatwianie spraw a w pracy całe osiem godzin na nogach i ciężka praca. Jest 23:00 a ja dopiero wróciłam:(
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Lexonia
2 kwietnia 2016, 23:19Tak tylko że ja raz wstaje o 4:30 do pracy a raz o 9tej wiec nie mam za bardzo regularnego trybu życia , dodatkowo pracuje 6 dni w tygodniu i jeden zostaje mi na sprawy osobiste:( Jesli wstaje o 9tej to zrobie ćwiczenia rano a jak o 4:30 staram się po pracy , choć skamana. Muszę nauczyć się wygospodarować czas w dzień wolny na ćwiczenia
angelisia69
2 kwietnia 2016, 13:32dlatego ja wstaje wczesniej i cwicze rano,zeby pozniej o tym nie myslec i miec juz tzw. "z glowy"
peggy.na.obcasach
2 kwietnia 2016, 00:33Zatem dzisiaj trzeba odpocząć i pamiętać, że jutro też jest dzień i jutro można też działać! ;-) Pozdrawiam i trzymam kciuki!!! :-)