Wczoraj spełniłam swoje marzenie z daaaawnych lat ;) kupiłam sobie nowe autko ;) w piątek sprzedałam audi i kupiłam sobie tigrę... Odkąd pamiętam zawsze podobały mi się tigry ♥♥♥♥...
Niby auto stare ale jednak dla mnie ma w sobie to coś...
Kasa za audi jeszcze została więc teraz będę upiększała swoje cacuszko :)
♥
Jakoś ostatnio taka zalatana byłam że nie ważyłam się, jednak nie czuję żeby coś mi spadło. Teraz może będę miała wolniejszy tydzień to jakoś to będę musiała wszystko lepiej zorganizować.
Czeka mnie już wymiana garderoby bo spodnie spadają z tyłka... Cieszy mnie to i raduje.
♥
Randka z kawalerem oczywiście nie wypaliła. Znów jego durne wymówki, odpisałam że więcej się z nim nie umówię bo wyjdzie jak zwykle. Nastąpiła więc cisza z obu stron. Jak dla mnie to bardzo dobrze, przynajmniej wiem na czym stoję i już sobie głowy nie zaprzątam tą sprawą.
MissAlex
22 lutego 2015, 12:10Mi się zawsze marzyła żółta tigra... :D Cóż.. może kiedyś :) Super autko :)