Jestem beznadziejna, zaczynam i nie kończę ,tak było z WO po 2 dniach zrezygnowałam,źle się czułam, bardzo bolała mnie głowa, i do tego miałam maraton w pracy, zrezygnowałam bo myślałam,że nie dam rady.W międzyczasie byłam w szpitalu, trzy dni co prawda ,ale ...zrobili mi koronarografię i okazało się ,że zmian miażdżycowych nie ma, ale po zabiegu czułam się fatalnie, wymiotowałam i zemdlałam w toalecie ,dlatego zostawili mnie dłużej na obserwacji. Mam teraz zwolnienie 2 tygodnie , muszę iść do kardiologa, zmian w tętnicach nie ma więc skąd te rozpierające bóle w klatce, i wszystkie inne objawy choroby wieńcowej ?? Dlaczego tak źle się czuję, a w szczególności po nockach, można powiedzieć,że po każdej nocce umieram, ból w klatce ,ciągnący się do szyi , słabość, i do ego kołotanie serca, o co tu chodzi ? co mi jest ? co dolega? jak leczyć ?Z pracy zadzwonili kiedy wracam, bo nie ma kto pracować , to co nawet umrzeć też nie będę mogła bo mnie nie ma kto zastąpić ? przecież nie ma ludzi niezastąpionych. Jak siedzę w domu to przynajmniej mi nogi nie puchną , a ledwo wrócę do pracy to po 12 godzinach nogi mam tak opuchnięte i sztywne, że ledwo nimi przebieram, coś mi dolega, ale co ? Czasami wydaje mi się ,że wyolbrzymiam moje dolegliwości, dlatego i wstydzę się ich, ale latami nie chorowałam poważnie i sama teraz nie wiem czy mówić,że mi coś dolega czy raczej przemilczeć i poczekać ,może samo minie ?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Szkotka116
30 czerwca 2017, 19:34Ty jesteś po prostu przepracowana, przemęczona i zestresowana na maksa ciągłym myślenie, jak związać koniec z końcem. Czy Twoja rodzina naprawdę nie widzi, co się z Tobą dzieje? Czy nie mogą Ci jakoś pomóc? Co do diety WO, to w wielu pamiętnikach czytałam o bólach głowy, zmęczeniu itp. Może daje szybie efekty, ale nie sądzę, żeby była całkowicie zdrowa, szczególnie jeśli ktoś pracuje po 12 godzin.
annaewasedlak
29 czerwca 2017, 06:39Możliwe że dokłada się stres do twoich dolegliwości. Tak myslę . Życzę zdrówka i spokoju pozdrawiam
Sygilla
25 czerwca 2017, 20:02Witam, nie jesteś absolutnie hipohondryczką! Niewiel wiem o Twoich dolegliwościach, bo o tak sobie weszłam na Twój pamiętnik, ale Twoje bóle w klatce pierwsiowej mogą mieć wiele wspólnego z promieniowaniem od odcinka szyjnego i piersiowego kręgosłupa. Bardzo dobrze zrobiłaś, że wyeliminowałaś chorobę wieńcową. Zablokowany i "styrany" kręgosłup daje bardzo podobne objawy. Jeśli masz spięty kark i ramiona, zalecam wizytę u specjalisty od kręgosłupa. Nie wiem, jaką pracę dokładnie wykonujesz, ale już nocna zmiana jest dla organizmu "pewnym przeżyciem". Kołatanie serca i ucisk klatki pierwsiowej, w okolicy lub powyżej mostka to też przyczyna zwyrodnień kręgosłupa. Jeśli tego nie zrobiłaś, postaraj się o konsultację. Do tego dochodzi stres z powodu nawaracającego złego sampoczucia i gotowe. Skorzystałabym też z masażu, takiego klasycznego, relaksacyjnego i jeśli miałabym pewność, że masażysta jest dobry w terapii manualnej, poprosiłabym o zabieg na kręgosłupie. Ale co do tego, musisz mieć pewność. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Naturalna! (Redaktor)
25 czerwca 2017, 18:57nie, nie Kochana, praca na nocki to jest dla ciała okropny stres. ja to przeżywałam. na początku było OK ale po czasie niestety jest coraz gorzej, ponieważ nasze ciała nie sa dostosowane do tego, żeby pracować w nocy, nasze ciała mają swój rytm a w nocy organy się regenerują, mózg, jesli musimy w tym czasie pracować to niestety ciało cierpi. im jesteśmy starsi tym bardziej :( jak byłam mloda to nocki nie były dla mnie katorga ale to się zmieniło po latach. ja z nocek zrezygnowałam od stycznia 2016 roku i moje zdrowie od razu się polepszyło. nocki powodują stan zapalny w ciele oraz insulinoopornośc, taka jak u cukrzyka, to znaczy, że węglowodany które zjadasz i cukier z nich komórki nie mogą wchłonąć, glukoza pływa więc we krwi a jej nadmiar jest toksyczny i wywołuje stan zapalny oraz niszczenie tkanek. to jest bardzo poważne, poproś lekarza, żeby wypisał Ci zaświadczenie, że nie możesz pracować na nocki, jesli nie chcesz się wykończyć to to jest KONIECZNOŚCIĄ!!! poza tym może Ty już masz wyczerpanie nadnerczy tak jak ja. to nie są żarty. lekarze nie wiedzą o tych problemach, ponieważ nie są o tym uczeni ale to jest serio bardzo powazny problem. jeśli tego się nie zaleczy i jeśli masz wyczerpane nadnercza a dalej będzie pracować na nocki to może to się przeobrazić w śmiertelną chorobę Addisona, gdzie nadnercza już nie są w stanie produkowac żadnych hormonów a bez nich ciało nie moze funkcjonować. niestety lekarze o tym nic nie wiedzą w Polsce :( ja mam ksiązki lekarzy z Ameryki, czytam ich blogi, więc wiem. uważaj na siebie i koniecznie zrezygnuj z nocek jesli chcesz być zdrowa!!!!
Naturalna! (Redaktor)
25 czerwca 2017, 19:00https://www.youtube.com/watch?v=BeRIc6c6ATg
Naturalna! (Redaktor)
25 czerwca 2017, 19:00obejrzyj sobie te filmiki, ja tę ksiązkę też mam :) są 3 częsci tych filmików
mariolka1960
25 czerwca 2017, 18:55Absolutnie musisz zrobić badania i się leczyć, bo bez powodu nie masz takich dolegliwości. Zadbaj o Siebie