Piszę mało ale czytam często.
Nie dostałam zdolności do pracy, musiałam szybko iść prywatnie do kardiologa,trafiłam na świetnego lekarza, 19 czerwca idę do szpitala,na szczegółowe badania i koronarografię , potem ustalone zostaną leki i wrócę do pracy, póki co pracuję nadal na drugim etacie ale więcej bo mam więcej czasu. Teraz wiem,że te wszystkie opuchlizny,słabości ,duszności i wiele innych objawów to nie efekt otyłości ale chorego na wieńcówkę serca, co prawda p.docent stwierdził że jeśli by się udało zrzucić choć odrobinę masy to tylko na zdrowie mi wyjdzie ......to tyle u mnie na dzisiaj .
annaewasedlak
6 czerwca 2017, 20:14No to nie wesoło ze zdrówkiem u ciebie. Pozdrawiam
Kora1986
31 maja 2017, 08:53życzę dużo zdrowia.!!!!!!!
ZacznijmyOdPoczatku
31 maja 2017, 08:03zrzucenie masy u ludzi, którzy mają jej w nadmiarze zawsze wychodzi na zdrowie. dużo zdrówka życzę i pozdrawiam!