Dietkowy dziś dzień mam od rana,filiżanka kawy(zaparzona przez mojego kochanego mężusia) szklanka maślanki i zaraz biorę się za prasowanie,jedno szkrabciątko śpi sobie a drugie ogląda bajkę wiec mam tą krótką chwilkę by napisać notkę bo nie wiem czy jeszcze trafi mi się taka okazja.A dziś na obiad mama zapowiedziała spaghetti także ja na pewno nie spróbuje a w domu jeszcze czuć zapach wczoraj upieczonych rogalików z dziką różą i tu muszę się przyznać zjadłam ich na wieczór 5 szt(???) przez to że mam @ czy co bo już sama nie wiem.A sprawdzałam później na necie i taki mały rogaliczek ma 150kcal !Od dwóch dni nie biegałam przez to @ i teraz czuję w sobie taki zastój.Także dziś się motywuje i biorę za to bieganie i skakanka co najmniej 15 min.Acha i kupiłam sobie w aptece body-max,za jakiś czas Wam skomentuję czy działa i czy są widoczne jakiekolwiek efekty.
niezwykle cenię sobie minimalizm...prosto a z klasą;-)
niezwykle cenię sobie minimalizm...prosto a z klasą;-)
grgr83
26 stycznia 2013, 11:03Ja też lubię taki styl - minimalistycznie, a robi wrażenie. Szok że rogaliki mają tyle kcl
mili80
25 stycznia 2013, 14:20@ minie i zaczniesz biegać :)) ładnie dietkowanie Ci idzie :)
rattulla
25 stycznia 2013, 11:20nie sądziłam, że rogaliki są aż tak kaloryczne :(
biedrona48
25 stycznia 2013, 11:00A ja ciągle czekam na Twoje zdjęcie w paskach :)
marcioch88
25 stycznia 2013, 10:56Uwielbiam "Pamiętnik" !!! :)