Jutro minie 6 tygodni odkąd zostałam mamą. Wprost nie mogę uwierzyć, że mój Mały Mysz osiągnie swój pierwszy kamień milowy i zostanie niemowlakiem :). Jeszcze większym szokiem była konieczność wymiany części ubranek. Z żalem odkładałam pierwsze koszulki i śpioszki do pudełka. Czy jeszcze się kiedyś przydadzą? Czy jeszcze raz zamieszka u mnie szalona ośmiorniczka?
Póki co trzeba się skupić na Małym Myszu i powrocie do formy. W ciąży rozsmakowałam się w potrawach na parze, dobrze radziłam z ograniczeniami, miałam 6 tygodni na nacieszenie się zakazanymi w ciąży smakami serów pleśniowych, wina i tatara. Teraz mogę znowu wrócić do diety - chyba ;).
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.