Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: jak tu się nie załamać
10 kwietnia 2012
mam już dosyć, znowu waga wskoczyła na 84 kilo Nie mogę na siebie patrzeć Prawdopodobnie za lekko się za to brałam Czemu tak ciężko to idzie. Muszę chyba zacząć znowu intensywnie ćwiczyć tylko to lenistwo brrrrr....
Macie racje dziewczyny
Miętka nie będę tylko twarda, dam radę i za tydzień będzie mniej kilo na pasku
gingerka66
10 kwietnia 2012, 08:59
i czym sie tu zalamywac??? do roboty sie brac, trawdym trza byc a nie mietkiem!!! u mnie po swietach + 2kg. , zamist plakac wskakuje zaraz w gacie i lece na silownie spocic sie troche...
eatlessfromnow
10 kwietnia 2012, 08:50
Zamiast się załamywać powinnaś się zmotywować i pokazać, że za tydzień będzie kilogram mniej ;) Do dzieła!
Charlee
10 kwietnia 2012, 12:40Do roboty !! Żeby super wyglądać trzeba troszkę wysiłku ale się opłaca , zapewniam !:))
laura1975
10 kwietnia 2012, 12:17Macie racje dziewczyny Miętka nie będę tylko twarda, dam radę i za tydzień będzie mniej kilo na pasku
gingerka66
10 kwietnia 2012, 08:59i czym sie tu zalamywac??? do roboty sie brac, trawdym trza byc a nie mietkiem!!! u mnie po swietach + 2kg. , zamist plakac wskakuje zaraz w gacie i lece na silownie spocic sie troche...
eatlessfromnow
10 kwietnia 2012, 08:50Zamiast się załamywać powinnaś się zmotywować i pokazać, że za tydzień będzie kilogram mniej ;) Do dzieła!